
W środę wieczorem pod Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie pojawiło się kilkadziesiąt osób. Zapalono znicze. Była to odpowiedź na śmierć Agnieszki. W całej Polsce odbywają się protesty.
Demonstrację zorganizował Ogólnopolski Strajk Kobiet. Zgromadzeni manifestowali w związku ze śmiercią 37-letniej kobiety, która znajdowała się w ciąży bliźniaczej. Agnieszkę hospitalizowano w szpitalu wojewódzkim w Częstochowie.
23 grudnia zmarł pierwszy z jej synów. Była szansa, żeby uratować drugie, więc zaryzykowano życie matki. Placówka oświadcza, że "przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to, że była szansa aby uratować drugie dziecko".
Poronienie nastąpiło 31 grudnia, chociaż śmierć drugiego płodu stwierdzono już wcześniej. Kobieta zmarła 25 stycznia w innej placówce. Osierociła trójkę dzieci. Sprawę bada prokuratura.
Katowice, 26.01.2022 r.
Na Facebooku o zdarzeniu wypowiedział się także prezydent Warszawy:
fot. Instagram/Monika Rosa
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie