
Ostatnio informowaliśmy naszych czytelników o dość głośnej sprawie skanowania kart w bankomatach na Targówku. Jak radzą stróże prawa postanowiliśmy przed dokonaniem transakcji bacznie przyglądać się bankomatom i innym urządzeniom, przy pomocy których dokonuje się płatności przy pomocy karty. Na terenie Centrum Handlowego Targówek znajduje się samoobsługowa stacja Shell. Można zapłacić za paliwo zarówno gotówką jak i przy pomocy karty. Jednak korzystając z tej drugiej pojawia się drobny problem z wbiciem kodu PIN. I pomijam tutaj drobny szczegół jakim jest zalana wodą deszczową klawiatura. Ale zasłaniając ją ręką aby nikt nie podpatrzył naszego ciągu cyfr pojawia się pewna niedogodność ponieważ ich nie ma na żadnym z przycisków! To znaczy były ale jak widać pewnie się zmyły. A może ktoś to zrobił celowo? Chyba coś w tym jest ponieważ cyfr brakuje też na sąsiednim terminalu w obrębie tej samej stacji. Wydawać by się mogło, że ktoś te urządzenia konserwuje a przynajmniej „rzuca na nie okiem” podczas wyjmowania przyjętej gotówki. Nie sposób bowiem nie zauważyć brakujących cyfr na klawiszach. Jak widać jednak wyżej wymieniona firma ma „w głębokim poważaniu” swoich klientów. Może jest to całkiem normalne i nie ma w tym nic podejrzanego? Może. Ale póki co w trosce o bezpieczeństwo naszych, tak zwanych finansowych środków, tankujemy gdzie indziej. Lepiej dmuchać na zimne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie