
25 października pewien mężczyzna przeżył przygodę swojego życia na Dworcu Centralnym. Poznał m.in. straż miejską.
Tuż przed godziną 17.30 w dniu 25 października 2020 roku strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie na Dworcu Centralnym. Miał kwalifikować się do SOdON. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu, gdzie czekała ochrona, podtrzymująca pijanego.
Ze słów ochroniarzy wynikało, że mężczyzna zasnął na peronowej ławce i nawet nie czuł, kiedy z niej spadł. W momencie, gdy go obudzono, choć niewyraźnie, mówił płynnie po rosyjsku. Twierdził, że nie ma przy sobie dokumentów, ale miał. Dowód osobisty, prawo jazdy, kartę miejską, bankową i kartę na siłownię. Te były wystawione jednak na...polskie nazwisko.
Delikwent nie umiał wyjaśnić, skąd je ma. Nie potrafił też powiedzieć, jak on sam ma na imię. Strażnicy przekazali go policjantom.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie