
Oj, to piątkowe popołudnie nie należało do najspokojniejszych. Interwencja miała miejsce w Płońsku. Sprawdźcie, co tam się stało!
O tym, że Ukrainka niepotrzebnie wezwała ratowników, po czym się im wygrażała, pisaliśmy wczoraj. Tak samo, jak informowaliśmy w sprawie kierowcy autobusu miejskiego, który został zatrzymany, bo był... pod wpływem środków odurzających. Tymczasem w Płocku doszło do poważnej awantury pomiędzy byłymi małżonkami, podczas której mężczyzna rzucił się z nożem na kobietę.
Natomiast w piątkowe (29 sierpnia) popołudnie na ulicy Północnej w Płońsku mieszkanka miasta uniemożliwiła nietrzeźwemu mężczyźnie odjazd samochodem i wezwała policję.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zatrzymali radiowóz w bezpiecznej odległości od wskazanego auta i włączyli sygnały świetlne. Siedzący za kierownicą audi 66-latek, widząc policjantów, wrzucił wsteczny bieg i ruszył. Uderzył w radiowóz. Mundurowi szybko zabrali mu kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę.
Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol. Był agresywny, krzyczał i nie reagował spokojnie na polecenia. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,1 mg alkoholu na litr powietrza wydychanego, co odpowiada ponad 2 promilom alkoholu w organizmie.
66-letni mieszkaniec Płońska został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Odpowie także za uszkodzenie radiowozu.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie