
Wiceprezydent m.st. Warszawy Paweł Rabiej odniósł się do sytuacji w domach pomocy społecznej. Wiele z nich działa półlegalnie albo jako działalność gospodarcza.
W domach opieki społecznej przebywają starsi pacjenci i osoby niepełnosprawne, które potrzebują profesjonalnego wsparcia i opieki. W tych placówkach, które dotknął wirus, brakuje rąk do pracy, a medycy, oddelegowani tam przez wojewodę, nie zawsze wypełniają swoje zadanie. Aktywni zatrudnieni bywają przemęczeni, nie ma wystarczającej ilości środków ochrony osobistej, a przykładowym tego typu przypadkiem jest prywatny ośrodek przy ulicy Bobrowieckiej na warszawskim Mokotowie. Tam zachorowało bowiem dwudziestu pensjonariuszy, a w nocy troszczyła się o nich tylko jedna pielęgniarka.
Wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej zwrócił uwagę na to, że prywatne domy opieki społecznej powinny zostać sprawdzone przez służby wojewody mazowieckiego.
Obawiam się, że w danych placówkach, które funkcjonują poza systemem z ustawy o pomocy społecznej, musi być bardzo trudna sytuacja. Nie wiemy, jak tam jest. Wystosowałem pismo do wojewody z prośbą o skontrolowanie tych jednostek dlatego, że musimy dbać o te grupy najbardziej wrażliwe: o osoby starsze, z niepełnosprawnościami.
Na samym Mazowszu istnieje 70 tego typu miejsc. TVN Warszawa zapytał urząd wojewody mazowieckiego o to, czy kontrole zostaną niedługo przeprowadzone. Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego odpowiedziała i skierowała odpowiedzialność na właścicieli placówek.
W obecnej sytuacji epidemiologicznej priorytetowe jest kierowanie pomocy do tych instytucji, a nie ich kontrolowanie. [...] Za podjęcie działań w zakresie zapobiegania epidemii w DPS i placówkach odpowiedzialne są podmioty prowadzące. W przypadku prywatnych placówek zapewniających całodobową opiekę są to ich właściciele.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie