Refleksje na Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych

Losy wielu „Żołnierzy Wyklętych” przeplatały się z losami naszych wielkich bohaterów narodowych rozsianych na wszystkich frontach II wojny światowej. Wielu z nich drogi zeszły się we wspólnej walce w czasie kampanii wrześniowej, na zsyłkach i w obozach i wreszcie w odrodzonych Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Rzadko przypomina się o tym, iż wielu bohaterów - Żołnierzy Niezłomnych służyło razem z gen. Władysławem Andersem; zarówno jako jego podwładni w czasie wojny 1939 r. - tak jak major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, czy też w okresie późniejszym przechodząc przez II Korpus Polskich Siła Zbrojnych na Zachodzie - tak jak chociażby słynny rotmistrz, awansowany ostatnio pośmiertnie na pułkownika - Witold Pilecki.

Może warto w tym roku - w 5 rocznice ustanowienia Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych i w 65 rocznicę zamordowania ostatnich przywódców Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość - przypomnieć też, udział gen. Władysława Andersa w tej niezwykłej narodowej epopei "Żołnierzy Wyklętych", gdy po rozwiązaniu Armii Krajowej - w poczuciu odpowiedzialności za żołnierzy polskiego podziemia - jako Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, powołał rozkazem z dnia 6 maja 1945 r. Delegaturę Polskich Sił Zbrojnych na Kraj. Była to ostatnia, przed zakończeniem II wojny światowej, próba zachowania zorganizowanej struktury podziemia po-AKowskiego, mająca na celu konsolidację i organizacyjne wzmocnienie powstających spontanicznie grup oporu przeciwko zniewoleniu Polski. Delegatura PSZ na Kraj - w założeniu - miała być także zdolna w warunkach działalności podziemnej, do podjęcia działań chroniących ludność i struktury konspiracyjne przed represjami aparatu komunistycznego terroru.

To na jej bazie powstał już w powojennej rzeczywistości Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”, którego ostatnie kierownictwo z tzw. IV Komendy WiN na czele z płk. Łukaszem Cieplińskim zamordowane zostało przez komunistów w dniu 1 marca 1951 r. Dzień ten dziś czcimy jako Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Przypomina on nam, iż Polacy nigdy nie zaakceptowali zniewolenia jakie dokonało się w Polsce wraz z zakończeniem się II wojny światowej.