
Czwartek - 21 września - był dniem pełnym emocji. W meczu Legia Warszawa - Aston Villa nie było - dosłownie - ani chwili spokoju!
W miniony czwartek Legia Warszawa zmierzyła się z drużyną Aston Villa w domowym, pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA. Już od początku na murawie było gorąco i ciekawie.
Legioniści zaczęli rewelacyjnie, bo od ofensywnej akcji, podczas której Ernest Muci podał - na lewą stronę - do Patryka Kuna. Patryk z kolei płasko dośrodkował w pole karne, a tam piłkę dorwał Paweł Wyszołek, pokonując bramkarza przeciwników. Na te zagrania zawodnicy Aston Villi odpowiedzieli zdecydowanie, ponieważ Zaniolo mocno uderzył z dystansu. Dalej było tylko bardziej chaotycznie, szalenie (nie da się ukryć!) i interesująco. Chwilami widowisko aż zapierało dech w piersiach.
Gdy zmieniono strony, legioniści wrócili do ataku. Ernest Muci w 51. minucie ponownie zachwycił kibiców, zdobywając swoją drugą bramkę. Mimo iż w samej końcówce przyjezdni dość stanowczo przycisnęli, nie zdołali pokonać Legii Warszawa. Właśnie tak doszło do końca rozgrywki, którą legioniści zakończyli z wynikiem 3:2.
Warto wspomnieć, że piłkarze obu drużyn oddali przed meczem hołd ofiarom trzęsienia Ziemi w Maroku.
Zobaczcie naszą fotorelację z tego meczu, bo uchwyciliśmy wiele intrygujących momentów, podczas których kibice aż krzyczeli z zachwytu! Trudno było oderwać wzrok od tego sportowego przedstawienia, naprawdę!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie