
W Warszawie deweloperzy budują osiedla mieszkaniowe, gdzie znajdują się nie tylko duże mieszkania, ale także te małe i mikrokawalerki. Czym zatem jest mikrokawalerka?
Mikrokawalerka to mieszkanie, którego powierzchnia waha się od 12 do 23 mkw. Pomimo tego, że metraż tego typu mieszkań jest niewielki, to jednak popyt na nie jest w Warszawie bardzo duży.
Coraz więcej małych mieszkań budują deweloperzy w Warszawie, a mimo tego jest ich wciąż za mało. Jak wynika ze statystyk Narodowego Banku Polskiego w 1 kw. 2018 roku co piąte sprzedane mieszkanie miało 40mkw. lub mniej. W 2013 roku 13% transakcji stanowiły lokale nie przekraczające powierzchni 40 mkw. Jednak już w latach 2016 – 2017 ich udział wzrósł do 24 – 25%. Wynikiem tego było po prostu wyprzedanie się niewielkich mieszkań, natomiast deweloperzy mieli problem z budową nowych, aby nadążyć za rosnącym popytem. Poszukaj nowych mieszkań w Warszawie: https://investmap.pl/rynek-pierwotny/mieszkania/warszawa
W latach 2016 – 2017 ofertowy udział małych mieszkań spadł z 16 – 18%, do 12% na początku 2018 roku. Wynikiem tego był również spadek udziału w transakcjach z 24% do 20%.
W latach 2016 – 2018 regularnie spadało zainteresowanie mieszkaniami dużymi tj. powyżej 80mkw. Na warszawskim rynku pierwotnym stanowiły one w 2013 roku ponad 15% transakcji. W kolejnych latach ich udział był coraz niższy, aby ustabilizować się na poziomie 8%. Pomimo tego, w ofertach deweloperów nie brakowało tego typu mieszkań.
Duże zainteresowanie wyrażane przez klientów małymi mieszkaniami z rynku pierwotnego, powodowało, że udział w transakcjach dużych mieszkań spadał. Jednak nie był on taki duży, bo z 25% w 2013 roku do 20 – 23%.
W 2018 roku można było zauważyć dużą dysproporcję w udziale ofert i transakcji małych mieszkań. Te nieruchomości stanowiły 14% ofert i 35% transakcji. Co zatem z tego wynikało? Różnica między tymi wartościami była najwyższa od lat. Świadczyło to o dużej popularności małych mieszkań, jak również o tym, że bardzo szybko się sprzedawały.
W ostatnich latach mieliśmy dwa kryzysy na rynku nieruchomości w Warszawie. Pierwszy związany był z pandemią koronawirusa. A obecnie mamy dołek związany z wojną na Ukrainie. Napływ uchodźców z Ukrainy spowodował, że ceny wynajmowanych mieszkań poszybowały do góry. Z tego względu najemcy musieli zrewidować swojego oczekiwania co do wynajmowanych mieszkań. Wysoki popyt na wynajmowane mieszkania mobilizował właścicieli mieszkań na wynajem i deweloperów do szukania niekonwencjonalnych rozwiązań. W ten sposób na światło dzienne wyszły mikrokawalerki o powierzchniach 10, 15, czy 20 mkw. W ogłoszeniach pojawiła się masa tego typu lokali, co już nikogo chyba nie dziwi. Pytanie zatem brzmi, ile trzeba zapłacić za takiego rodzaju lokal? Wbrew pozorom niski metraż nie zawsze idzie w parze z niską ceną. Można znaleźć oferty takich mikrokawalerkach, gdzie wynajmujący domagają się nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie. Np. mikrokawalerka o powierzchni 20 mkw. na Mokotowie kosztuje 2250 zł miesięcznie. Za lokal na Bielanach o powierzchni 17mkw. trzeba wyłożyć 2000 zł co miesiąc. 1500 zł miesięcznie trzeba przeznaczyć za lokal na Woli o powierzchni 10 mkw. I na koniec rarytas, gdyż aż 3150 zł kosztuje kawalerka o powierzchni 18mkw. na Śródmieściu.
Wysokie stopy procentowe spowodowały, że popyt na m.in. małe mieszkania spadł. Wiele osób, których obecnie nie stać na zakup małego mieszkania w Warszawie, jest zmuszonych do jego wynajmowania. Ci, którzy jeszcze tego nie zrobili mają twardy orzech do zgryzienia. Otóż napływ uchodźców z Ukrainy spowodował, że liczba ofert mieszkań na wynajem w Warszawie drastycznie spadła. Co więcej, ich ceny poszły w górę. Może to właśnie mikrokawalerki są jakimś rozwiązaniem na przetrwanie kryzysu?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie