Reklama

Siłownia, plac zabaw, kawiarnia – schron w stolicy Finlandii. Czy są takie miejsca w Warszawie?

18/05/2022 12:21

Szwecja i Finlandia złożyły oficjalne wnioski o przyjęcie do NATO. Oba kraje są dobrze uzbrojone, wojska wyszkolone. Okazuje się też, że mieszkańcy Helsinek i okolic, w przypadku zagrożenia mają doskonale przygotowane miejsca, gdzie mogą bezpiecznie przetrwać wiele dni. Niestety w naszym mieście o takich schronach możemy tylko pomarzyć.

Materiał przygotowany przez amerykańską stację CNBC, obnaża słabości innych państw (nie tylko naszego). Okazuje się, że mało które kraje tak doskonale są przygotowane na zagrożenia, jak Finlandia. Schron w Helsinkach, to niemal podziemne miasteczko, w którym wiele osób będzie mogło żyć przez jakiś czas bez wychodzenia na zewnątrz. Mało tego, w okolicy miasta jest tyle podobnych miejsc, że zmieści się w nich więcej ludzi, niż wynosi cała populacja metropolii.

Miejsce dla tysięcy osób

Schron, który zobaczył świat w reportażu CNBC, ma ochronić przed wszystkimi możliwymi zagrożeniami, zarówno chemicznymi, bombowymi, jak i nuklearnymi. Znajduje się 20 m pod ziemią. Wedle zapewnień, potrzeba ok. 20 minut aby zapełnił się ok. 6 tys. osób, później wystarczy 10 minut aby zamknąć szczelnie wszystkie drzwi. Dla tylu ludzi zapasy wody wody powinny wystarczyć w nim na trzy tygodnie.

W schronie jest plac zabaw, boisko, kawiarnia, siłownia i inne miejsca. Teraz – w czasie pokoju jest on wykorzystywany jako miejsce aktywności sportowej, więc nie stoi pusty.

Finlandia po II wojnie światowej zadbała o bezpieczeństwo swoich mieszkańców i budowała schrony. W całym kraju są miejsca dla ok 4,4 mln osób ( obecnie żyje tam ok. 5,5 mln).

Patrząc na ten reportaż trudno uniknąć porównań do naszego miasta i trudno też nie czuć zawodu i rozczarowania, bo okazuje się, że Warszawa schronów nie ma.

Marlena Salwowska z Urzędu Miasta o schronach w Warszawie:

"W polskim systemie prawnym od 1 lipca 2004 r. nie ma zdefiniowanego pojęcia budowli ochronnej (schronu i ukrycia), a zatem żaden podmiot nie jest zobowiązany do prowadzenia ich ewidencji, konserwacji, czy też planowania użycia. Po utracie mocy prawnej przepisów dotyczących tych budowli, nie wprowadzono żadnych innych, określających tryb, zasady budowy oraz ich utrzymania.

Aktualnie, zgodnie z art. 140 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny , właściciele tych obiektów mogą podejmować samodzielnie decyzję dotyczącą rozporządzania rzeczą, do której posiadają prawo własności. Biorąc pod uwagę powyższe, o przeznaczeniu i funkcjach pomieszczeń, decyduje wyłącznie ich właściciel.

Ponadto, oczywistym jest, że linie metra,  parkingi podziemne w galeriach handlowych i budynkach mieszkalnych mogą być wykorzystane jako ukrycia dla ludności Warszawy w przypadku zagrożenia na czas „W". Są tylko dwie linie metra w Warszawie i wiadomo jak przebiegają. Gdzie są duże powierzchnie garażowe w galeriach handlowych czy Stadionie Narodowym też wiadomo.

Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego nie ma jeszcze opracowanej mapy poglądowej o lokalizacji miejsc mogących służyć jako potencjalne ukrycia z podziałem na dzielnice (prace trwają).

Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że mieszkańcy powinni korzystać z potencjalnych ukryć w okolicach swojego miejsca zamieszkania np. budynku z podziemnymi garażami, a nie jechać np. z Białołęki do Śródmieścia czy Ursynowa żeby schronić się w metrze. Takie miejsca jak stacje metra będą służyły tym, którzy akurat w czasie alarmu bombowego czy np. ostrzału znajdują się nieopodal tego miejsca. W przypadku alarmu o zagrożeniu z powietrza najlepiej będzie zejść do miejsc podpiwniczonych budynków, w których się mieszka."

Zdjęcia: YouTube

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do