
Pragnący zachować anonimowość rozmówca poinformował nas dzisiaj o skandalicznej sytuacji do której doszło w jednym z warszawskich szpitali. Prosił nas nie tylko o zachowanie anonimowość, ale również o nie podawanie nazwy szpitala o który chodzi, w trosce o swoje zdrowie. Oczywiście to szanujemy i nie podajemy szczegółów, ale pacjent powiadomił już odpowiednie organy ścigania i dysponuje nagraną rozmową z personelem szpitala.
Wyjaśniamy o co chodzi. Pacjent udał się na konieczną operację do szpitala. Zabieg miał się odbyć na początku ubiegłego tygodnia. Jednak w dzień zaplanowanej operacji usłyszał od personelu, że operacja jest przesunięta o dwa dni. Niestety po dwóch dniach operacja ponownie została przesunięta. Sytuacja powtórzyła się kolejny raz.
Zdezorientowany pacjent spytał kiedy ostatecznie odbędzie się zabieg. Na co usłyszał, że jeszcze nie wiadomo i że jeśli chce skrócić swoją obecność w szpitalu i przyspieszyć operację to „chyba wie Pan co powinien zrobić”. Odpowiedział, że nie wie. Na co usłyszał, że „no chyba wiadomo co przyśpiesza operację... trzeba porozmawiać z doktorem ….”.
Pacjent „zrozumiał” o co chodzi, trzeba „zapłacić” za operację...
Pozwolimy sobie w tym miejscu o komentarz. Nie roztrząsamy tematu czy personel medyczny zarabia za mało. Zapewne za mało, ale w sumie to nie dużo jest osób które zarabiają „za dużo”. Ale straszną rzeczą jest żerowanie na innych i żądanie od nich pieniędzy. Nie pacjent jest winny w takiej sytuacji. On jest ubezpieczony i zgodnie z prawem powinien dostać potrzebne mu świadczenia.
Oczywiście nie można generalizować i wszystkich lekarzy wrzucić do jednego worka. Na początku br. na portalu imokotow.pl opisaliśmy sytuację w której to pacjent zadzwonił do naszej redakcji z prośbą o publikację podziękowań dla jednego z lekarzy. Zobaczcie: Dramat w szpitalu MSWiA: Jerzy Ch. nie przeżyłby, gdyby nie młody lekarz i jego empatia. Jednak sytuacje w których wymuszane są pieniądze z pomoc lekarską powinniśmy piętnować, nagłaśniać i walczyć z takimi patologiami.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety ale tak jest prawda. Opisany przypadek nie jest wyjątkiem. To jest niemal codzienność.
to rzeczywiście nowina :) wlasnie wyszłam z jednego z warszawskich szpitali ,to prywatny folwark doktorów ,jak nie jestes od kogos tzn.prywatnym pacjentem doktora to sobie leż i czekaj opanujemy ból i do domu .Na operacje trzeba zaslużyć odpowiednią ilościa wizyt w prywatnym gabinecie .
Anonimowy pacjent, anonimowy szpital. I nikt mu nie powiedział, tylko on "zrozumial". Wyczuwam tzw. trzeci rodzaj prawdy. tj. g***o prawdę.