Słupki drogowe przy ulicy Bednarskiej

Przemierzając Warszawę wzdłuż i wszerz zawsze zwracam uwagę na słupki drogowe. Jest to niezbędne przy poruszaniu się po mieście, gdyż trzeba uważnie patrzeć pod nogi, aby się o któryś z nich nie potknąć, ponieważ uniemożliwiając parkowanie samochodów w miejscach do tego nieuprawnionych jednocześnie w znacznym stopniu, utrudniają poruszanie się pieszych po chodnikach. W sumie po latach wędrówek i spacerów po mieście człowiek stał się już obojętny na ich widok. Osobiście muszę się przyznać, jestem kolekcjonerem zdjęć słupków drogowych. Oczywiście nie wszystkich, ale tych postawionych w najidiotyczniejszych miejscach, w których absolutnie ich nie powinno być. Takich miejsc odkryłem całkiem sporo i z czasem zbierze się materiał na wystawę fotograficzną, którą mam w planie zrobić. Jednym z takich miejsc znajduje się przy ulicy Bednarskiej na parkingu przed okazałym budynkiem zwanym potocznie Waweliowcem ze względu na klatki schodowe przypominające wawelskie krużganki. Osoba, która postanowiła postawić słupki w takim miejscu, musi być wybitnym projektantem lub architektem. Zapewne o tym, gdzie stawiane są słupki, nie decyduje jedna osoba stąd pod projektem, musiało podpisać się przynajmniej kilka osób. Zastanawiając się co autor projektu, miał na myśli, doszedłem do wniosku, że słupki zabezpieczają murek okalający parking. Teoria jest jednak łatwa do podważenia, ponieważ są inne bardziej skuteczne metody a do tego, po co ktoś by, umieszczał pomiędzy słupkami łańcuchy? Oczywiście nie wiem, kto postawił i w jakim celu przy ulicy Bednarskiej znalazło się tyle słupków, nie mniej jedno jest pewne, że poszło na ten cel mnóstwo pieniędzy. Pieniędzy, które można było wydać na inny bardziej zacny cel. Jak wiemy, tych ostatnich nie brakuje.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca: