Sondaż dla TVN: Konfederacja remisuje z PSL-em

W najświeższym sondażu dla "Faktów" TVN oraz TVN24 liderem liderem rankingu jest Prawo i Sprawiedliwość. Na drugim miejscu znajduje się... Koalicja Obywatelska. Zobaczmy szczegóły...

W telefonicznym badaniu preferencji wyborczych firmy Kantar, przeprowadzonym dla "Faktów" TVN i TVN24 w dniach 9-10 października br., respondenci wybrali następująco:

Prawo i Sprawiedliwość wskazało 40 procent badanych. Identyczny odsetek zanotowano w badaniu z 25-26 września br., również przeprowadzonym przez Kantar, również dla TVN i TVN24. 

W obecnym badaniu znowu spadło poparcie dla Koalicji Obywatelskiej. W najnowszym - dokładnie 26 procent pytanych wyraziło chęć głosowania na polityków tego ugrupowania. To wynik o 2. punkty procentowe mniejszy, niż we wrześniowym badaniu i o 4. punkty procentowe mniejszy, niż w sierpniowym sondażu Kantar dla tych samych stacji. 

Lewica tymczasem może liczyć na 12 procent głosów poparcia,  czyli o 2. punkty procentowe więcej,  niż uzyskała we wrześniowej ankiecie.

Po 7 procent natomiast otrzymały Konfederacja i PSL-Kukiz'15, co oznacza, że Konfederacja cieszy się takim samym poparciem jak w badaniu wrześniowym, a poparcie dla listy PSL wzrosło o 2. punkty procentowe. 

NASZ KOMENTARZ:

Jak wielokrotnie pisaliśmy w tym miejscu, badania przeprowadzane przez firmę Kantar są najbardziej wiarygodne, co potwierdzają znający się na sondażach socjologowie. Ten najnowszy sondaż utwierdza nas w demonstrowanym tu od jakiegoś czasu przekonaniu, że po najbliższych wyborach parlamentarnych PiS, choć je prawdopodobnie wygra, to nie będzie mogło stworzyć samodzielnego rządu, a jego zdolność koalicyjna ograniczy się do wyciągania posłów z innych ugrupowań, głównie z PSL lub Konfederacji. Bo jeśli wierzyć zapewnieniom, płynącym z tych dwóch ugrupowań, pomnych doświadczeń koalicyjnych LPR i Samoobrony, to nie ma szans na powtórzenie podobnego rozdania, jak w 2005 r. W trosce o to, by nie być zjedzonym na przystawkę i to w sposób równie gangsterki, jak wtedy. Co więc może być?

Wejście do Sejmu PSL/Kukiz'15 i Konfederacji spowoduje, że praktycznie nie będzie głosów straconych, które może przejąć zwycięzca. Wówczas... kto wie... może jednak powstanie Rząd Jedności Antypisowskiej, w którym - składając na ołtarzu Ojczyzny wszystkie sporne dla danych ugrupowań pryncypia ideologiczne - zatriumfuje zgoda potrzebna dla ratowania demokracji, podstawowych wolności obywatelskich, służby zdrowia, klimatu i gospodarki. Kto wie? Wystarczy przełamać w sobie różne uprzedzenia, żeby jednak wyobrazić sobie rząd składający sie z KO, Lewicy, PSL-Kukiz'15 i Konfederacji. Ojczyzna może Was wezwać, Panie i Panowie! Byłby to kolejny "CUD", jak w 1989 r., kiedy mało kto przypuszczał, że PZPR dostanie w d..., a w Komitecie Obywatelskim "Solidarność" zjednoczą się ludzie z tak różnych parafii politycznych. A tak się stało. Więc? NA WYBORY!!! DO URN!!! I może wbrew sondażom... (wp)

Fot. pxhere.com