
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział przeprowadzenie w szkołach, jeszcze przed feriami, zajęć z przeciwdziałania tzw. „mowie nienawiści”. Organizacje prorodzinne uważają, że pod pozorem tej walki do szkół jest wprowadzana propaganda LGBTQ i ideologia gender.
- Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów. Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Urząd miasta na swoich stronach informuje, że „W przeprowadzeniu lekcji mogą być pomocne materiały zamieszczone na stronie Warszawskiego Centrum Innowacji Edukacyjnych i Szkoleń. To podręcznik Kampanii Rady Europy Bez nienawiści „Zakładki. Przeciwdziałanie mowie nienawiści w sieci poprzez edukację o prawach człowieka”, który zawiera 22 scenariusze zajęć i działań z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, wiedzę o prawach człowieka oraz możliwe sposoby przeciwdziałania mowie nienawiści, Kompasik - publikacja z materiałami do pracy z młodszymi dziećmi oraz infografiki.’
Przeciwko takim szkoleniom wczoraj protestowały organizacje pozarządowe zajmujące się wychowaniem dzieci i młodzieży.
Jak napisali w swoim proteście „Mamy dowody na to, że pod tym pretekstem do warszawskich szkół wkrada się propaganda LGBTQ i ideologia gender. Uczniowie warszawskich szkół będą indoktrynowani m.in. przez:
Podręcznik „Zakładki” pojęcie „mowa nienawiści” rozszerza na „WSZELKIE FORMY UPRZEDZEŃ wobec orientacji seksualnej czy identyfikacji płciowej” (s. 9). Dla uczniów przygotowano warsztaty – „progejowską” debatę parlamentarną o homofobii (s. 117) i „sprawdzamy fakty”, gdzie dzieci dowiedzą się, że praktyki seksualne „queer” są „czarujące, atrakcyjne i dają się lubić” (s.121).
Drugi podręcznik pt. „Kompasik” przygotowali autorzy projektu „Genderalia”. Pomogą oni dzieciom „zakwestionować wpajanym im binarny świat, gdzie istnieją tylko kobiety
i mężczyźni” i odkryć „piękno transseksualizmu”. Uczniowie będą także trenować walkę
z homofobią w „rolniczych regionach Europy Środkowej i Wschodniej”, gdzie homoseksualiści, biseksualiści i transseksualiści „spotykają się z dyskryminacja prawną, nękaniem i przemocą ze strony ludności” (s. 228).”
- Jako rodzice, mamy konstytucyjne prawo do ochrony naszych dzieci przed demoralizacją oraz do wychowywania dzieci zgodnie z przekonaniami (art. 48, 53 i 72 Konstytucji RP). Apelujemy do rodziców, wychowawców i nauczycieli, aby nie pozwolili „zakneblować” nam ust pod pozorem „walki z mową nienawiści”. Protestujmy w obronie naszych fundamentalnych praw – mówił podczas pikiety pan Paweł Kwaśniak z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny
Podczas pikiety zabierali głos prawnicy
- Zgodnie z art. 57 ust. 4 Prawa oświatowego, prezydent miasta nie może we władczy sposób nakazywać szkołom określonego działania w sprawach dydaktyczno–wychowawczych. Może jedynie wystąpić do dyrektorów z wnioskiem, na który dyrektor powinien odpowiedzieć w ciągu czternastu dni. Wątpliwości budzi, zatem komunikat zamieszczony na oficjalnej stronie Urzędu m.st. Warszawy głoszący, iż „w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami, podczas godzin wychowawczych nauczyciele razem z uczniami będą rozmawiać o tym, jak przeciwdziałać mowie nienawiści”, który w połączeniu z doniesieniami medialnymi wskazuje na władczą interwencję organu nadzorczego w działalność dydaktyczno-wychowawczą szkoły. Tego rodzaju praktykę należy ocenić, jako prawnie wysoce wątpliwą, jeśli nie wręcz łamiącą prawo. – Przekonywał doktor prawa Tymoteusz Zych z zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Instytut razem z innymi organizacjami przygotował oświadczenie dla rodziców, którzy nie wyrażają zgody na uczestnictwo ich dzieci w tych zajęciach.
Ponad to organizatorzy pikiety wystosowali petycje do Prezydenta Rafała Trzaskowskiego pt. „Stop indoktrynacji pod pozorem walki z nienawiścią”, która można podpisać na stronie maszwpływ.pl
https://www.maszwplyw.pl/stop-indoktrynacji-pod-pozorem-walki-z-nienawiscia-,85,k.html
Pod ratuszem zebrała się również nieliczna kontrpikieta zwolenników lekcji w szkołach. Jej uczestnicy uważają, że organizacje prorodzinne są w istocie przeciwne uczenia dzieci w szkole tolerancji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!