Reklama

Studenci z Afryki wyjeżdżają z Ukrainy

01/03/2022 12:00

W internecie pojawiają się informacje o tym, jakoby studenci z Afryki mieli problemy z wyjazdem z Ukrainy. Polskie MSZ zapewnia, że wypuszczają wszystkich.

Na Facebooku, Instagramie i innych portalach społecznościowych pojawiały się ostatnio wiadomości o tym, iż przebywające na Ukrainie osoby z Afryki mają różne problemy, w tym kłopoty z przedostaniem się do Polski. Studenci z Afryki opisywali trudne doświadczenia, np. dotyczące wycelowanego w nich rasizmu podczas prób wejścia do pociągu czy innego pojazdu. Pojawiały się też informacje o napaściach i awanturach. Między innymi BBC publikowało artykuły o tym, jakie przeszkody muszą pokonywać afrykańscy studenci.

Do tych doniesień odniosło się Ministerstwo Polski, Ukrainy i Nigerii oraz polska ambasada w tym kraju. Według nich, Polska przyjmuje każdego uciekającego od wojny na Ukrainie. W krótkim oświadczeniu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów napisano:

Almost 200,000 refugees have already found shelter in Poland regardless of their nationality. There is no discrimination!

I tłumaczenie:

Prawie 200.000 uchodźców już znalazło schronienie w Polsce, niezależnie od ich narodowości. Nie ma tu żadnej dyskryminacji!

Jednocześnie Wojska Obrony Terytorialnej udostępniły takie zdjęcie:

[1 marca 2022 roku z samego rana Kancelaria Prezesa Rady Ministrów napisała, że prawie 150 studentów polscy żołnierze odebrali z granicy, a także pomogli im dotrzeć do lotniska w Warszawie.]

Jak powiadomił Onet, według analiz - np. Michała Sadowskiego - mogła zawinić logistyka na granicy, przyczyniając się do powstawania problemów dla osób pochodzenia innego, niż polskie i ukraińskie. Na swoim profilu Sadowski napisał taki post:

Wyłapaliśmy w monitoringu zyskującą zasięg historię, jakoby Polska nie wpuszczała obcokrajowców na przejściu w Medyce. Okazało się, że grupa obcokrajowców została zatrzymana na granicy, ale po ukraińskiej stronie. O 7 rano rozmawiałem z osobą koordynującą tę grupę i okazało się, że były problemy z dokumentami, bo instrukcje były po polsku i ukraińsku. Szczęśliwie nasi rodacy przygotowali anglojęzyczne poradniki, dzięki którym grupa przedostała się.

Sam minister spraw zagranicznych Nigerii - Geoffrey Onyeama - rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą. Na Twitterze opublikował wpis o tym, że "nie ma ograniczeń dla cudzoziemców w opuszczeniu kraju. Problemem jest chaos na granicy i prowadzących do nich punktach kontrolnych".