
"Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. Jej talentu nie da się porównać". Zmarła Joanna Kołaczkowska.
"Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia"
Dosłownie osiem godzin temu, w środku nocy, tak tragiczny, tragicznie smutny wpis pojawił się w mediach społecznościowych uwielbianego przez wszystkich Kabaretu Hrabi. Kobiecie, którą tyle osób kochało za to, że potrafiła szczerze rozbawić do łez i była tak dobrą, przyszło się mierzyć z najgorszym wrogiem - chorobą nowotworową. Nadzieja na to, że z walką wygra, towarzyszyła wszystkim do samego końca. Niestety. Ukochana Asia zmarła w wieku 59 lat, a informację o jej śmierci przekazano w nocy ze środy na czwartek (16/17 lipca bieżącego roku).
Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. [...] Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem., a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem. Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia.
- Napisano w komunikacie Kabaretu Hrabi.
Asiu, żegnamy.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie