
Uwaga, aktualizacja. Jeszcze we wrześniu 2023 r. na A1 doszło do strasznej tragedii, w sprawie której... właśnie pojawiły się nowe informacje.
O koszmarnym zdarzeniu w jednej z częstochowskich kamienic pisaliśmy wczoraj. Tak samo, jak na temat brutalnego i niespodziewanego ataku na przypadkowego przechodnia w Warszawie. Na łamach naszego portalu nie zabrakło również wiadomości w sprawie strasznego początku tygodnia, a to z powodu tragicznego incydentu w podwarszawskiej miejscowości.
Tymczasem okazuje się, iż w ostatnim czasie prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. Stało się to w miniony wtorek - 10 lipca. Przypomnijmy, iż mężczyzna podejrzany jest o spowodowanie tragicznego wypadku drogowego, który miał miejsce 16 września 2023 roku, a więc dwa lata temu. Do wypadku doszło na A1. Na autostradzie zginęła wówczas trzyosobowa rodzina: rodzice oraz ich pięcioletni synek. BMW, pędzące przynajmniej 253 kilometry na godzinę nie dało rodzinie szans na przeżycie.
Wspomnijmy, że po wypadku Sebastian M. umknął do Niemiec, a potem przez Turcję dotarł aż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W końcu po tym, jak mężczyznę poszukiwano nawet na podstawie czerwonej noty w Interpolu, lokalne władze zatrzymały go w Dubaju, skąd sprowadzono go wprost do aresztu śledczego na Śląsku.
Sebastianowi M. grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Ale czy to aby nie za mało?
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie