
Wczoraj niedługo po południu na ul. Działdowskiej w Warszawie doszło do dramatycznego zdarzenia. Dziecko wypadło z balkonu.
Początek tygodnia i koniec miesiąca okazał się tragicznym. W dniu wczorajszym (poniedziałek, 28 października) około godziny 12.30 przy ul. Działdowskiej na warszawskiej Woli miał miejsce straszny wypadek z udziałem malutkiego dziecka.
Mająca 1,5 roku dziewczynka wypadła z balkonu mieszkania na trzecim piętrze bloku mieszkalnego, spadając z impetem wprost na kostkę, która okala tenże blok. Miejski Reporter poinformował, że pierwszy na miejscu zdarzenia zjawił się znany ratownik Borkoś. Później przybył zespół ratownictwa medycznego. Maluszka opatrzono i umieszczono w karetce pogotowia ratunkowego.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala w stanie krytycznym i z urazami wielonarządowymi. Na miejscu działały łącznie trzy zespoły ratownictwa medycznego. Działały tam również policjanci, którzy jeszcze ustalają dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku oraz jego przyczyny. 1,5-letnia dziewczynka w chwili tragedii znajdowała się pod opieką matki. Kobieta była trzeźwa, gdy sytuacja zaistniała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie