
Niespełna tydzień temu wiatr szalał w całym kraju wyrządzając wiele szkód. Niestety, pogoda znowu pokaże nam swoje groźne oblicze. W telewizyjnych prognozach prezenterzy skupiają się na niedzieli, kiedy ma być nawet 17-18 stopni. Okazuje się jednak, że zanim ciepło nadejdzie, przed nami trudne pogodowo chwile.
Jeszcze w dzień, pomimo deszczu będzie spokojnie. Temperatura wniesie 6-8 stopni. Ciśnienie mamy niskie więc warto sięgnąć po dodatkową kawę (985 hPa - potem troszkę wzrośnie).
Zmiany nadejdą w nocy. Jak informuje Krzysiek Piasecki z "Pogoda w stolicy, jak i w okolicy", spodziewane jest przejście dynamicznego frontu, a także wystąpienie burz, w czasie których porywy mogą osiągnąć do 90-100 km/h. Poza tym wiać będzie do 75-85 km/h.
Duże zwiększenie siły wiatru odczujemy po godzinie 22. Główna część frontu przejdzie nad Mazowszem między godziną 1 w nocy a 9 rano (maksymalna siła w godz. 4 - 7).
Źródło: Pogoda w stolicy, jak i w okolicy
Foto: Ilustracyjne
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie