
To, co stało się wczoraj późnym wieczorem na Wisłostradzie, da się opisać tylko jednym słowem: straszne. Reanimowane m.in. dziecko.
Wczoraj pisaliśmy o tragicznym w skutkach wypadku na drodze krajowej, a także na temat pogodowej masakry w Polsce i na świecie. Na razie warunki atmosferyczne w samej Warszawie nieco się poprawiają, ale czy to się utrzyma? Służby i rząd obserwują sytuację.
Tymczasem wczoraj - 10 lipca - kwadrans po godzinie 23.00 na Wisłostradzie, a dokładniej na jej przebudowywanym odcinku, na wysokości Cytadeli na Żoliborzu, miał miejsce wstrząsający wypadek drogowy. Między ulicami Wenedów a Krasińskiego zderzyły się dwa motocykle oraz dwa samochody. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Miejskiego Reportera, kierowca auta marki Opel jechał pod prąd i uderzył w motocykl (motoambulans!), a potem z impetem wjechał w następny jednoślad, którym podróżowały dwie osoby. Na końcu sprawca całego wypadku uderzył w jeszcze jeden pojazd - samochód marki Audi.
AKTUALIZACJA 11.07.2025 godz. 13:40
Motocyklistami byli ojciec i jego 13-letni syn. Chłopak szybko został przetransportowany do szpitala przy ul. Banacha, niestety pomimo reanimacji zmarł. Jego tata odzyskał funkcje życiowe, jednak po transporcie do szpitala i kilku godzinach także zmarł.
Dzisiaj rano policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy uciekli z miejsca zdarzenia. Są to obywatele Polski w wieku 24 i 38 lat. Jak przekazał Miejski Reporter - z dotychczasowych ustaleń wynika, że jeden z mężczyzn najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu.
Najszczersze kondolencje dla rodziny i najbliższych poszkodowanych.
Przez siłę uderzenia, jeden z motocykli rozbity został w drobny mak - na części. Świadkowie prędko przystąpili do reanimacji ludzi poszkodowanych. Ratowane były dwie osoby, w tym dziecko. Na miejscu lądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a ratownicy przejęli część pokrzywdzonych. Według wstępnych ustaleń, dwie osoby opuściły Opla i uciekły z miejsca zdarzenia...
Później okazało się, iż dzieckiem pokrzywdzonym w wypadku jest trzynastolatek, zabrany śmigłowcem do szpitala. Jego tata w tym czasie nadal poddawany był zabiegom ratunkowym. Kierowca motocykla w końcu odzyskał funkcje życiowe.
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie