
Do patrolujących okolice PKiN strażników miejskich podbiegł zdenerwowany młody człowiek. Zrelacjonował, że pewną kobietę uderzył inny mężczyzna.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (16 na 17 października 2022 roku) strażnicy miejscy patrolowali akurat okolicę Pałacu Kultury i Nauki, gdy podbiegł do nich zdenerwowany młody mężczyzna. Opowiedział, że chwilę wcześniej widział, jak inny mężczyzna uderzył kobietę. Według jego słów, ofiara padła na bruk i nie dawała oznak życia...
Funkcjonariusze od razu udali się ze świadkiem na miejsce zdarzenia. Zastali tam leżącą przy ławce kobietę, wokół niej stało kilka osób. Ludzie stwierdzili, że poszkodowana...spadła z ławki i nie rusza się. Ta wiadomość stała w sprzeczności z tym, co powiedział strażnikom świadek. Pokrzywdzona była nieprzytomna, ale oddychała; jej puls był wyczuwalny. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i policję.
Później wspomniany już świadek wskazał mężczyznę, który uderzył kobietę. Sprawca był pobudzony, nie chciał podać swoich danych. Atmosfera robiła się coraz bardziej napięta, wezwano więc jeszcze jeden patrol straży miejskiej. Przezorny zawsze ubezpieczony...
Po chwili kobieta odzyskała przytomność. Skarżyła się na mocny ból głowy. Funkcjonariusze poinformowali wtedy agresora, że otoczenie jest monitorowane. W tamtym momencie mężczyzna przyznał, że jest mężem kobiety i ojcem jej dwójki dzieci. Przyznał też, że w trakcie sprzeczki uderzył swoją głową w jej twarz.
Po przyjeździe karetki kobieta została zbadana przez ratowników, którzy zdecydowali o konieczności przewiezienia jej do szpitala. Sprawca napaści został przekazany policji, która ustali okoliczności zdarzenia.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie