Polskę czeka wielka rewolucja w uzdrowiskach i sanatoriach? Rząd aktualnie przygotowuje giga-przewrót, który rozczaruje część seniorów.
To nie trik, to nie żart. Będzie giga-rewolucja w polskich uzdrowiskach i w sanatoriach. Okazuje się bowiem, iż Ministerstwo Zdrowia przygotowuje przełomowe zmiany, które odmienią oblicze miejsc, w których kuracjusze powinni się kurować, ale traktują je albo jako wakacje, albo jako okazję do szaleństwa. A uwierzcie nam, seniorzy też potrafią dać nieźle popalić...
Resort zdrowia jakiś czas temu oficjalnie zapowiedział prace nad całkowitym zakazem sprzedaży alkoholu w uzdrowiskach oraz sanatoriach. "Miejsca przeznaczone do rehabilitacji i leczenia nie powinny być przestrzenią do spożywania trunków". Co jest bezpośrednim powodem finalnego podjęcia tych konkretnych działań? Liczne skargi napływające do Narodowego Funduszu Zdrowia - zarówno od pacjentów, jak i mieszkańców miejscowości uzdrowiskowych. Nieprzyjemnych incydentów nie brakuje np. na terenie województwa podkarpackiego, w lokalizacjach takich jak Rymanów Zdrój czy Iwonicz Zdrój.
Ale jeśli nowelizacja ustawy dojdzie do skutku, czy to tak naprawdę coś da? Bo tak w rzeczywistości - kuracjusze tak czy siak mogą wybrać się do sklepu i - "pod pazuchą" - wnieść coś procentowego z powrotem do pokojów w danym sanatorium.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie