
"Wybiegaj Krew i Szpik" jest tak naprawdę happeningiem biegowym, a nie zawodami, w których najważniejsza dla uczestników jest walka o zdobycie podium. Tutaj zwycięzcami są wszyscy, bo wszyscy przyczyniają się do zwrócenia uwagi na to, jak ważną rolę odgrywa szpik i krew.
Za nami 4. edycja biegu, który jak sama nazwa wskazuje, ma jeden cel: podkreślenie tego, że każdy z nas może zostać dawcą krwi i szpiku, które ratują życie. Udział w biegu jak co roku był bezpłatny, w czasie wydarzenia można było wpisać się do rejestru dawców szpiku.
Ta edycja rozpoczęła się wyjątkowo, bo Janusz Bukowski, który jest całym motorem napędowym akcji, został odznaczony "Orderem Uśmiechu", więc już sam początek wydarzenia był przepełniony radością i wzruszeniami.
Dystans biegu zaplanowano tak, aby mógł w nim wziąć udział każdy – od 1 do 5 km (1 – 5 okrążeń wokół PGE Narodowego), bez pomiaru czasu. Dzięki temu na trasie można było zobaczyć zarówno małe dzieci, profesjonalnych biegaczy jak i osoby na wózkach inwalidzkich. Wielkie emocje w szczytnym celu - tak właśnie było w czwartek na PGE Narodowym!
Zdjęcia: P. Małaczewski, Luka&Maro
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie