
Ostatnio na Komendzie Głównej Policji doszło do incydentu, z którego służby z całą pewnością nie są dumne. Co dalej będzie się działo w tej sprawie?
Kilka dni temu informowaliśmy o wybuchu, do jakiego doszło na Komendzie Głównej Policji. Na początku okoliczności i szczegóły nie były znane, a informatorzy też niechętnie się wypowiadali. W końcu okazało się, że w jednym z pomieszczeń eksplodował pocisk. Pocisk, którym został obdarowany Komendant Główny Policji podczas wizyty w Ukrainie.
Teraz opinia publiczna szaleje i coraz więcej osób zabiera w danej sprawie głos. Pojawia się coraz więcej pytań; niektóre dotyczą losu komendanta. Czy wyciągnięte zostaną ewentualne konsekwencje? Czy komendant rozważy poddanie się do dymisji z własnej woli?
Sprawą zajmuje się wiele "instytucji". W tym np. Prokuratura Regionalna w Warszawie. Rzecznik rządu także wypowiadał się o tym w piątek (16 grudnia 2022 roku). Piotr Müller jest świadomy tego, że sytuacja jest niezwykle poważna. Na razie rząd czeka na chociażby pierwsze rezultaty śledztwa, które zresztą ogólnie może potrwać nawet parę miesięcy. Co w międzyczasie? Cóż, musimy czekać...
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie