
Wczoraj po godz. 21 przy ul. Siedleckiej doszło do wybuchu i pożaru na II piętrze w kamienicy. Ogień przeniósł się też na III kondygnację i poddasze. Strażacy ewakuowali cztery osoby i 6-miesięczne dziecko. Wszyscy trafili do szpitala z objawami podtrucia. Niestety, w tym zdarzeniu zginęła jedna osoba.
Pozostali mieszkańcy opuścili budynek przed przyjazdem służb. Siła wybuchu była ogromna o czym najlepeij świadczyły porozrzucane kawałki szkieł z okien i gruz na ulicach.
Zaraz po zdarzeniu mówiło się o tym, że wybuch specjalnie spowodował jeden z mieszkańców - zdetonował granat. Teraz te informacje są dementowane. Dramat rozegrał się prawdopodobnie w wyniku wybuchu gazu.
foto: ilustracyjne/warszawa-straz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie