
Taki niezwykły widok zobaczył Michał Kaczmarek z Warszawskiej Grupy Luka&Maro kiedy jechał do pracy. Na przedłużeniu ul. Na Skraju (w kierunku Maximusa) stał samochód a przed nim dość specyficzne oznakowanie, z tyłu nieco inne ale równie interesujące.
Prawdopodobnie auto odmówiło posłuszeństwa, więc kierowca musiał je zostawić. W trosce o to, by nikt w nie nie wjechał postanowił je zabezpieczyć. Gratulujemy pomysłowości!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie