
Sytuacja wygląda bardzo źle. Coraz więcej dzieci wymaga opieki medycznej, a równocześnie coraz mniej jest lekarzy. Potrzeba natychmiastowych rozwiązań, nie planów długoterminowych. Przynajmniej na razie.
Oddział psychiatryczny dla dzieci w Szpitalu Klinicznym przy ul. Żwirki i Wigury ma przestać funkcjonować od pierwszego dnia kwietnia. Dyrektor szpitala, Robert Tomasz Krawczyk opowiada o tym, co się dzieje w rozmowie z dziennikarzami portalu TVN Warszawa:
- Doszło do sytuacji postawionej na ostrzu noża przez lekarzy, którzy stwierdzili, że nie są już w stanie pracować z takim obciążeniem, z tak olbrzymią liczbą pacjentów...
Lekarze z danego oddziału postanowili o swoim odejściu już w grudniu 2018 roku. Złożone wtedy wypowiedzenia mijają właśnie teraz - dokładnie 31 marca 2019 roku.
Według Łukasza Jankowskiego, który jest prezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w stolicy, kłopot nie leży w finansach. Uważa bowiem, że ta praca jest po prostu obciążająca fizycznie i psychicznie; równocześnie brakuje wsparcia instytucjonalnego dla zatrudnionych. Rozwiązaniem mogłoby być przyjęcie kolejnych lekarzy specjalistów do pracy, ale tych zwyczajnie nie ma. W całej Polsce jest zaledwie 416 psychiatrów dziecięcych...
Pacjenci, którzy obecnie przebywają na danym oddziale psychiatrycznym dla dzieci, będą musieli znaleźć nowe miejsce. Jak podał dyrektor placówki, po pierwszym kwietnia zostanie tylko i wyłącznie ośrodek w Józefowie, który ma dwadzieścia łóżek.To oczywiście zbyt mało, aby pomieścić wszystkich pacjentów, którzy będą musieli być przewiezieni do placówek w innych miastach.
Fot. pxhere.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie