
Takie obrotu zdarzeń nie spodziewali się strażnicy miejscy, którzy w nocy z soboty na niedzielę podejmowali interwencję dotyczącą zakłócania spokoju i porządku.
Kiedy w okolicy stacji benzynowej przy Alei 3 Maja dostrzegli czterech młodzieńców, którzy głośno i wulgarnie się zachowują postanowili przywołać ich do porządku.
- Kiedy funkcjonariusze poinformowali ich o popełnionych wykroczeniach, jeden z mężczyzn powiedział strażnikowi: „Zaraz wsadzę ci kosę”, po czym energicznie sięgnął do kieszeni. Reakcja funkcjonariuszy była błyskawiczna. Tylko ich refleks zapobiegł potencjalnej tragedii. Szybkie chwyty obezwładniające, powalenie na ziemie i kajdanki – jak się później okazało, to była najlepsza w tej sytuacji reakcja - relacjonuje straż miejska.
Okazało się, że 21-latek miał w kieszenie nóż. Szczęśliwie, nie zdążył go użyć. Sprawą zajęła się policja.
źródło: SM
foto: Warszawska Grupa Luka&Maro
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie