Zignorowanie TYCH rad może skończyć się dramatycznie. Takie grzybobranie

Jakich 7 najczęściej popełnianych błędów UNIKAĆ, żeby grzybobranie nie zakończyło się dramatycznie? My wiemy, dowiedzcie się i wy.

Ostatnio w Warszawie

O tym, czy Warszawa będzie zmieniała stacje metra w schrony, już pisaliśmy. Tak samo, jak na temat tego, gdzie w okolicach stolicy można zbierać grzyby - bo sezon właśnie się zaczyna! Przypomnieliśmy również, z jakiego dokładnie powodu dzieci poniżej 12 roku życia grzybów nie powinny spożywać. 

Grzybobranie - początek sezonu 

Zbieranie grzybów to jedno z ulubionych zajęć Polaków – łączy rekreację na świeżym powietrzu z możliwością zebrania zdrowych i smacznych darów lasu. Jednak radość z koszyka pełnego grzybów może szybko przerodzić się w niebezpieczeństwo, jeśli zabraknie rozwagi. Warto wiedzieć, jakie błędy popełniają najczęściej zarówno początkujący, jak i doświadczeni grzybiarze.

Błędy popełniane podczas grzybobrania

1. Najpoważniejszym błędem jest zbieranie grzybów „na oko”. Podobieństwo jadalnych gatunków do trujących (np. muchomora sromotnikowego do gąski zielonej, czy czubajki kani do muchomora plamistego) bywa zdradliwe. Niewłaściwe rozpoznanie może prowadzić do ciężkich zatruć, a nawet śmierci.

[Zbieraj tylko te grzyby, które rozpoznajesz bez cienia wątpliwości. Jeśli masz wątpliwości – zostaw grzyba w lesie]

2. Kierowanie się jedynie wyglądem i „ludowymi sposobami”. Wciąż pokutuje wiele mitów, np. że grzyby trujące czernieją przy kontakcie ze srebrem albo że owady nie siadają na trujących gatunkach. To nieprawda i takie metody rozpoznawania są niebezpieczne.

[Ufaj wyłącznie sprawdzonym atlasom grzybów i wiedzy ekspertów]

3. Zbieranie starych lub uszkodzonych owocników. Przejrzałe, nadgryzione czy spleśniałe grzyby nie nadają się do jedzenia, nawet jeśli należą do gatunku jadalnego. Mogą zawierać toksyny i bakterie, które wywołują zatrucia pokarmowe.

[Wybieraj młode, zdrowe egzemplarze i unikaj grzybów, które już zaczęły się rozkładać]

4. Wyrywanie grzybów z grzybnią. Często spotykanym błędem jest wyrywanie całego grzyba z podziemną grzybnią. To niepotrzebnie niszczy naturalne środowisko i utrudnia dalszy wzrost.

[Grzyby najlepiej ścinać nożykiem przy samej ziemi lub delikatnie wykręcać, a miejsce przykryć ściółką]

5. Przechowywanie w plastikowych torbach. Zbieranie grzybów do foliowych reklamówek to poważny błąd. Brak cyrkulacji powietrza powoduje, że grzyby szybko się zaparzają i psują, co sprzyja powstawaniu toksyn.

[Używaj przewiewnych koszy wiklinowych – nie tylko chronią grzyby, ale też pozwalają im rozsiewać zarodniki]

6. Bagatelizowanie zasad bezpieczeństwa w lesie. Skupienie na grzybach sprawia, że łatwo stracić orientację w terenie. Co roku zdarzają się przypadki grzybiarzy, którzy gubią się w lesie.

[Zawsze zabieraj telefon z naładowaną baterią, poinformuj kogoś o swoim wyjściu i staraj się poruszać wyznaczonymi ścieżkami]

7. Zbyt długie przechowywanie grzybów. Świeże grzyby szybko tracą przydatność do spożycia. Przetrzymywanie ich w kuchni przez kilka dni może sprawić, że staną się niebezpieczne dla zdrowia.

[Grzyby najlepiej przerobić tego samego dnia – ususzyć, zamrozić lub przygotować potrawę]

Małe przypomnienie na koniec

Jest to więc piękna tradycja, ale wymaga rozwagi i odpowiedzialności. Najczęstsze błędy – brak wiedzy, ufanie mitom, zbieranie starych okazów czy przechowywanie w plastikowych torbach – mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Kluczem jest świadomość, że w lesie lepiej wrócić z pustym koszykiem, niż ryzykować zatrucie.