Reklama

Życzenia dla Putina

Rosja ostro weszła w konflikt syryjski. Celem Putina nie jest zakończenie tego konfliktu. Wspierając reżim Asada bombarduje opozycję islamistyczną. Myślę, że poza podtrzymaniem zbrodniczego reżimu doprowadzi to do zjednoczenia jego wrogów: ISIS i opozycji islamistycznej, co zaostrzy konflikt i spowoduje „wypchnięcie” poza Syrię nowej fali dotychczas wewnętrznych uchodźców ( jest ich dzisiaj w Syrii ponad 8 mln, uciekło z kraju nieco ponad 2 mln). 

Prawdziwymi celami Kremla są:


  • uzyskanie mocnej pozycji na bliskim wschodzie, tak, żeby nic bez Rosji nie dało się rozwiązać,
  • podniesienie zagrożenia rozszerzenia się konfliktu bliskowschodniego,
  • zwiększenie kłopotów UE z uchodźcami.

  • Rosja nawiązała współpracę w Syrii z Irakiem i Iranem, czyni zabiegi o włączenie Egiptu do grupy państw wspierających Asada. Wzrastająca obecność w Syrii żołnierzy Irańskich, współpracujących z Hesbollahem zwiększa zagrożenie ataków terrorystycznych na Izrael, który, jak wiemy, nigdy nie pozostaje dłużny. 

    Taka sytuacja skupia uwagę Wolnego Świata na Bliskim Wschodzie. Putinowi nie przeszkadza to, że podlega powszechnej krytyce: wręcz przeciwnie, o to mu na obecnym etapie chodzi: on nie chce być partnerem USA i UE w rozwiązywaniu konfliktu. On chce być dla nich STRONĄ, dyktować swoje warunki w zamian za zgodę na skonstruowanie wspólnego planu zażegnania kryzysu. Chce być rozgrywającym w polityce globalnej, dostać milcząca zgodę na swoje działania na Ukrainie i odbudowanie rosyjskiej strefy wpływów. To plany groźne dla Polski.


    Ale myślę, że Putin się tym razem przeliczył. USA i UE raczej jego działania skłonią do podtrzymania sankcji, niż do ich zniesienia. Rosyjska obecność w Syrii do złudzenia przypomina wietnamską drogę prezydenta Johnsona: od doradców, poprzez naloty do wymuszonego sytuacją wprowadzenia na coraz większą skalę wojsk amerykańskich. Myślę, że taka droga czeka też Rosję, powodując narastające koszty i przyspieszając kryzys gospodarczy. Rośnie też zagrożenie wewnętrznym terroryzmem islamskim (w Rosji mieszka 20 mln Muzułmanów). Wszystko to razem może spowodować odwrócenie się poparcia społeczeństwa od Putina i zdestabilizować wewnętrznie Rosję. Czego Putinowi szczerze życzę.  

    Aplikacja wio.waw.pl

    Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


    Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

    Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

    Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

    Reklama

    Komentarze opinie

    Podziel się swoją opinią

    Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


    Reklama

    Wideo wio.waw.pl




    Reklama
    Wróć do