
Matka miesięcznej dziewczynki, której zwłoki zostały znalezione dzisiaj w nocy, została zatrzymana. Przebywała na cmentarzu.
Przed południem informowaliśmy o zwłokach miesięcznej dziewczynki, która została znaleziona z ranami kłutymi we własnym łóżeczku. W mieszkaniu przy al. Wilanowskiej przebywali też poważnie ranni chłopcy w wieku trzech i dziewięciu lat. Matki tam nie było. Jeden z chłopców napisał wcześniej SMS-a do babci o tym, że "mama chce ich pozabijać".
32-letnia kobieta, matka wspomnianych dzieci, uciekła z miejsca zdarzenia. Policjanci prowadzili poszukiwania, do których użyto między innymi psów tropiących. Uczestniczył w tym także wydział patrolowy. To wszystko trwało całą noc i pół dnia. Kobietę znaleziono w końcu w niedzielę (4 września) po godzinie 16.00 na cmentarzu w podwarszawskich Starych Babicach. Funkcjonariusze będą weryfikować, dlaczego pojechała właśnie w to miejsce.
Zatrzymanie "do sprawy" przebiegło spokojnie. Na razie matka skrzywdzonych dzieci pozostaje do dyspozycji policji oraz prokuratury. "Raczej nie powinno być więcej zatrzymań".
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie