
Swoje wspomnienia, tym razem, opisuje przesympatyczna Alicja:
"Mój ostatni pobyt w stolicy miał miejsce w pierwszych dniach lutego bieżącego roku. Wiązał się on ze zwiedzaniem Pałacu Kultury i Nauki. Nie była to moja pierwsza wizyta w tym miejscu. Już jako dziecko podziwiałam panoramę Warszawy z 30 piętra. Niestety jedynym miejscem w którym zagościła był taras widokowy. Zawsze marzyło mi się pójście do Teatru 6. Piętro. Do tej pory nie miałam okazji, ale przy następnej wizycie na pewno o to zadbam.
Nie mam specjalnych wspomnień z Pałacem Kultury i Nauki, ale zawsze kojarzą mi się z nim moje wyprawy do stolicy.
Pałac przede wszystkim kojarzy mi się jako symbol Warszawy, miejsce z którego możemy podziwiać panoramę miasta, ale również miejsce związane z rozrywką, teatrem, wystawami. Nikt nie przechodzi obojętnie obok niego.
Na tę chwilę mieszkam jeszcze w Jastrzębiu-Zdroju, niedużym mieście na Śląsku, które położone jest niedaleko czeskiej granicy. Od października mam w planach rozpoczęcie studiów na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, gdzie wkrótce też będę się przeprowadzać.
Warszawę odwiedzam często, kilka razy w ciągu roku. Głównym powodem moich wizyt w stolicy jest odpoczynek oraz zwiedzanie i poznawanie zakątków miasta.
Kilkakrotnie zawitałam tu przy okazji koncertów i imprez kulturalnych. Warszawa jest jednym z moich ulubionych polskich miast i czuje się tu bardzo dobrze.
Mam bardzo wiele pasji i zainteresowań. Od dziecka uwielbiam podróże, poznawanie innych kultur oraz obcych języków. Zdjęcia które robię na okrągło są niezapomnianą pamiątką. W dużej mierze interesuje mnie również psychologia oraz wszystko co kobiece - moda, nowości kosmetyczne, makijaż, a każdą wolną chwilę spędzam z bliskimi".
#LudziePKiN
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie