
Białorusini przeszli ulicami Warszawy w Marszu Godności, aby wyrazić sprzeciw wobec reżimu Łukaszenki i podkreślić, że wybory prezydenckie w ich kraju zostały sfałszowane.
Wczoraj (7 lipca), o godzinie 15, na placu Konstytucji rozpoczął się Białoruski Marsz Godności. To wydarzenie zorganizowane przez Białoruski Hub Młodzieżowy, jest wyrazem sprzeciwu wobec sfałszowanych dwa lata temu wyborów w tym kraju.
– "7 sierpnia przemaszerujemy przez centrum Warszawy, aby wspomnieć ten dzień. Dzień, w którym skradziono nam głosy. Ale także dzień, w którym powstaliśmy w obronie naszych praw. Dzień, w którym oburzyła nas przemoc na naszych ulicach. Kiedy zrozumieliśmy, że każdy może i powinien coś z tym zrobić" – zapowiadali organizatorzy.
W marszu wzięły udział całe rodziny, było mnóstwo małych dzieci, młodzieży. Hasła z jakimi szli to m.in.: "Białoruś będzie wolna", "Łukaszenko to nie my".
Tegoroczny przemarsz ma wymiar szczególny w związku w wojną na Ukrainie. Białorusini nie chcą by identyfikowano ich z prezydentem, który wspiera mordercze działania Putina.
Niestety, właśnie wczoraj pojawiła się informacja o tym, że z terenu Białorusi coraz częściej ostrzelany jest teren Ukrainy i właśnie na niej gromadzone są w coraz większej ilości wojska i sprzęt rosyjskiego agresora.
Zdjęcia: Paweł Małaczewski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie