
Głos Bogdana Tomaszewskiego od zawsze gościł w naszych domach, gdy ten wybitny sportowy dziennikarz komentował zawody sportowe.
Robił to w niepowtarzalny sposób. Jak powiedział jeden z internautów - odszedł ostatni gentleman polskiego dziennikarstwa. W chwili śmierci miał 93 lata.
Uczestnik Powstania Warszawskiego, utalentowany tenisista i komentator najważniejszych wydarzeń sportowych otrzymał wiele nagród dziennikarskich, w tymi "Złoty mikrofon" i "Złote pióro". W 2005 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Napisał też wiele cennych książek o sporcie, m.in. "Przeżyjmy to jeszcze raz", "Dziesięć moich olimpiad", "Romantyczne mecze", "Wimbledon", "Łączymy się ze stadionem".
Karierę dziennikarską rozpoczął w 1946 roku w Kurierze Szczecińskim. Pod koniec życia pracował dla Polsat News. Tam mogliśmy usłyszeć jego komentarze do tenisowych wydarzeń sportowych z udziałem Agnieszki Radwańskiej.
Będzie nam go bardzo brakować.
Pokój jego duszy.
Fot. Wikimedia Commons dodane 15 kwietnia 2009r.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie