Reklama

Co z remontem zniszczonej fontanny?

18/08/2019 10:00

Do zniszczenia w Multimedialnym Parku Fontann doszło w pierwszych dniach maja bieżącego roku. Wówczas przygotowywano się do defilady.

W maju tego roku samochód z przenośnymi toaletami wjechał w pluskowisko, które znajduje się na terenie Multimedialnego Parku Fontann. Podłoże nie wytrzymało wtedy ciężaru auta dostawczego. Po tym wydarzeniu urzędnicy chcieli, żeby atrakcja zaczęła od nowa funkcjonować na przełomie czerwca i lipca. Remont jeszcze się jednak nie rozpoczął.

Szczegóły incydentu

Pluskowisko to miejsce, które przeznaczone jest głównie dla najmłodszych. Do teraz z jego nawierzchni wypływa woda, bo pod wpływem ciężaru dostawczaka, część kafelków niestety popękała. Zdewastowane zostały również elektroniczne urządzenia sterowania, leżące pod nawierzchnią. Zastępca dyrektora Stołecznej Estrady, Marek Will, odpowiadający za kulturalną stronę Multimedialnego Parku Fontann, opowiedział o tamtym wydarzeniu:

Kierowca wjechał w miejsce niedozwolone, zboczył ze ścieżki. Tłumaczył, że stały na niej samochody ciężarowe i musiał je ominąć.

Co prawda pluskowisko nie jest jeszcze naprawione, ale główna fontanna, na której odbywają się multimedialne pokazy, działa bez przeszkód.

Duże koszty odrestaurowania

Śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych jest już coraz bliżej decyzji o naprawie. W środę (14 sierpnia) oficjalnie ogłoszono przetarg na przebudowę wodnego placu zabaw. Zgłosiła się dotychczas jedna firma - Watersystem. Przedsiębiorstwo wyceniło swoje przyszłe prace na niemal 175 tysięcy złotych. Przedstawiciele podkreślili też, iż są w stanie wykonać roboty tylko w...45 dni!

Jak informuje TVN Warszawa, urząd sprawdza już daną propozycję pod kątem formalnym. Jeżeli wszystko będzie w porządku, zostanie popisana umowa. Remont potrwać może do października.

Fot. pixabay.com