
Wolski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami zaczyna zamurowywać wejścia do Czarnego Kota. Skąd taka decyzja?
Okazuje się, że Wolski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w rzeczy samej postanowił o zamurowaniu wejść do Czarnego Kota na Woli. Wcześniej na stan działki zwracał uwagę radny z partii Prawo i Sprawiedliwość, Maciej Binkowski. W rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że dawny hotel nie jest wystarczająco chroniony, dlatego osoby bezdomne wiecznie tam przebywają.
Dzielnica z wielką pompą ogłosiła, że to koniec problemu. Zapowiadano prace porządkowe, doprowadzenie tego terenu do ładu. Tymczasem wszystko zostało porzucone, zapuszczone, nie ma żadnego nadzoru. Budynek pomalowany, rozbierane są przez złomiarzy elementy wartościowe. Bardzo prowizoryczne zabezpieczenia są uszkodzone. Obiekt zasiedlili bezdomni. Obawiam się, że może dojść niebawem do tragedii.
W miniony czwartek (7 października 2021 roku) - jak informuje T V N 24 - rzecznik Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Wola Paweł Siedlecki poinformował o tym, że "wykonawca przystąpił do prac zabezpieczających". Mają trwać one cały dzień. Tym samym potwierdził, że dotychczasowe zabezpieczenia nieustannie były niszczone, a osoby w kryzysie bezdomności wielokrotnie miały "starać się koczować w tym miejscu". Ponieważ incydenty się powtarzają, wejścia zostaną "zamknięte na wieki"...to znaczy, zamurowane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie