Reklama

Czy zwierzęta domowe mogą przenosić koronawirusa?

18/03/2020 13:28

Czy po spacerze psu trzeba zdezynfekować łapy? Czy zwierzę domowe w ogóle może roznosić koronawirusa? Na te i na inne pytania w programie "Koronawirus. Raport" stacji TVN24 odpowiadali specjaliści.

W poniedziałkowym odcinku udział brała Dorota Sumińska, publicystka i lekarka weterynarii. Jak wyjaśniała, nie ma takiej możliwości, aby zwierzę zarażało wirusem z Wuhan. To nie jest bowiem wirus, który ma powinowactwo do tego gatunku.

Nie ma takiej możliwości, żeby od psa lub kota zakazić się koronawirusem. Zwierzęta chorują na przeróżne choroby bardzo podobne do ludzkich i są koronawirusy chorobotwórcze chociażby kotów. Na przykład FIP, powodowane koronawirusem, ale nie tym, który u ludzi powoduje COVID-19. Nie ma więc żadnej obawy.

Jeżeli chodzi o dezynfekcję łap psa po każdym spacerze, na który się go zabrało...Sumińska również wytłumaczyła, że ta kwestia to zagadnienie typu popadania w skrajności.

Ten wirus nie jest specjalnie odporny na środowisko i sądzę, że jeżeli wydostanie się z układu oddechowego chorego człowieka, który napluje na chodnik, po którym potem ma przejść ten pies, to on już na tym chodniku dokona żywota, a później na psich łapach, które przejdą jakiś kawałek trasy również. Nie popadajmy w skrajności...

Lekarka weterynarii postawiła sprawę jasno: "zagrożeń jest mnóstwo, różnych, ale nie możemy dać się spanikować i oszołomić do takiego stopnia, że będziemy bali się własnego psa czy własnej rodziny".

Także Światowa Organizacja Zdrowia na razie uspokaja: nie ma jeszcze dowodów na to, że psy albo inne zwierzęta domowe, mogą zostać zarażone koronawirusem. Tym samym - nie ma dowodów na to, że mogą nim zarażać. Rzecznik wydziału rolnictwa, rybołówstwa i konserwacji w administracji Hongkongu odniósł się do tej sprawy w ten sposób:

Właściciele zwierząt powinni przestrzegać zasad higieny, ale nie powinni być zbytnio zaniepokojeni i w żadnym razie nie powinni porzucać swoich pupili.