Reklama

Drugie zwycięstwo Legii w trwającym sezonie Energa Basket Ligi. Warszawa lepsza od Anwilu! (ZDJĘCIA)

Wczorajszy mecz przyniósł stołecznym koszykarzom drugie zwycięstwo w trwającym sezonie Energa Basket Ligii. Legia była lepsza od Anwilu!

Warszawski klub nie zawiódł kibiców, którzy szaleli na trybunach hali na Torwarze gdzie rozegrane zostało spotkanie w ramach IV kolejki Energa Basket Ligi. Koszykarze Legii Warszawa spotkali się na parkiecie z Anwilem Włocławek i pokonali gości 78:70, odnosząc tym samym drugie zwycięstwo w trwającym sezonie Energa Basket Ligi.

Emocje były wielkie, bo szala zwycięstwa przechylała się na zmianę w stronę gospodarzy i gości. Na samym początku (po 5 minutach) Legia wyszła na prowadzenie z wynikiem 14:5 i dalej szła bez zatrzymania odnosząc sukcesy, prowadząc w pierwszej kwarcie 28:18.

Kolejne minuty to lepsza gra Anwilu. W połowie drugiej kwarty był remis, 32:32. Taki rezultat utrzymywał się dosyć długo, bowiem obie ekipy nie potrafiły znaleźć drogi do kosza, by powiększyć swój dorobek punktowy. W końcu na prowadzenie wyszedł Anwil. Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem gości, 37:36.

Drugą połowę lepiej zaczęli włocławianie, którzy po trafieniach Josha Bostica i Josipa Sobina uciekli warszawianom na dystans sześciu punktów, lecz stan ten nie trwał długo – z dystansu przymierzyli Devyn Marble i Grzegorz Kulka dzięki czemu Zieloni Kanonierzy odzyskali prowadzenie. Legioniści złapali odpowiedni rytm, który przekuli w serię 13:0.

Przerwa na żądanie trenera Przemysława Frasunkiewicza nie przyniosła pożądanych rezultatów  - przed ostatnią kwartą stołeczna ekipa wygrywała 60:54. Legia bardzo chciała pójść za ciosem – pięć punktów z rzędu dołożył Janis Berzins, ale Anwil się nie poddawał i za sprawą dobrej gry Josipa Sobina, Michała Nowakowskiego i Kamila Łączyńskiego zbliżył się do przeciwnika na cztery punkty. Legia nie pozwoliła odebrać sobie zwycięstwa, pokonała Anwil Włocławek 78:70 odnosząc drugi triumf w bieżącym sezonie Energa Basket Ligi.

Wiem jak trudny jest terminarz dla drużyn, które występują w europejskich pucharach, Anwil postawił się nam bardzo mocno, cieszymy się z tej wygranej. W końcu wygraliśmy czwartą kwartę, może teraz będzie się o tym pisać nieco mniej. Gramy tym co mamy, czekamy na powrót do gry Travisa Leslie, przed nami kolejne mecze, które na pewno będziemy chcieli” - powiedział po meczu trener Wojciech Kamiński.

Legia Warszawa – Anwil Włocławek  78:70 (28:18, 8:19, 24:17, 18:16)

Legia: Devyn Marble 25, Ray McCallum 16, Grzegorz Kulka 16, Janis Berzins 9, Dariusz Wyka 4, Geoffrey Groselle 4, Łukasz Koszarek 2, Grzegorz Kamiński 2, Jakub Śliwiński, Szymon Kołakowski.

Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Anwil: Luke Petrasek 19, Josh Bostic 16, Michał Nowakowski 9, Josip Sobin 9, Phil Greene IV 7, Kamil Łączyński 6, Marcin Woroniecki 4, Szymon Szewczyk 0, Daniel Dawdo 0, Dawid Słupiński 0, Bartosz Łazarski.

Trener: Przemysław Frasunkiewicz, as. Grzegorz Kożan, Piotr Blechacz

 

Zdjęcia: Paweł Małaczewski

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do