Reklama

Idzie wiosna, idzie maj

20/03/2024 01:43

Idzie wiosna, idzie maj o patataj, o patataj przynajmniej takie są słowa jednej z piosenek podśpiewywanych przez nielicznych już rdzennych mieszkańców stolicy. Tak się składa, że dzisiaj mamy tak zwaną równonoc i było nie było mamy też pierwszy dzień wiosny. Jest to data ustalona przez astronomów, albowiem mają nieco odmienne zdanie na ten temat niż meteorolodzy, którzy utrzymują, że meteorologiczna wiosna jest z nami już od dawna, czyli od pierwszego marca. Astronomiczna wypada w tym roku dwudziestego marca, co nie oznacza, że to właśnie dzisiaj będziemy topić Marzannę. Marzanna poczeka jeden dzień i to właśnie jutro jest jej ostatni dzień przed utopieniem. Również jutro jest ten jeden jedyny dzień w roku, na który czekają wszyscy uczniowie, czyli dzień wagarowicza.

Tak naprawdę, aby się przekonać, jak jest z tą wiosną, trzeba wyjrzeć przez okno lub wyjść na ulicę. Przekonamy się wtedy, że może nie jest to jeszcze zima, ale na pewno nie jest to też wiosna. Uważnie się rozglądając wokół, spostrzeżemy przekupki, które już mają w sprzedaży pierwsze wiosenne roślinki, jakimi są bazie. Jest to znak, że wielkimi krokami zbliżają się święta wielkanocne a po nich czy, chce czy nie chce, musi nadejść wiosna i na pewno stanie to się przed długim majowym weekendem, który w tym roku będzie wyjątkowo długi. Jeszcze trzeba trochę cierpliwości, ale jak wiemy, czas szybko płynie i zanim się obejrzymy, to przyjdzie jesień, choć teoretycznie wcześniej powinno być jeszcze lato.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Społecznościowy sklep monopolowy