Jak koronawirus wpłynął na rynek ubezpieczeń?

Panująca epidemia mocno wpłynęła na sytuację rynkową na całym świecie. Pogorszenie sytuacji ekonomicznej, utrata płynności finansowej oraz stabilności zatrudnienia spowodowała, że niektórzy konsumenci i przedsiębiorcy, szukając oszczędności, rezygnują z części ubezpieczeń, które teoretycznie nie są dla nich niezbędne. Należy nadmienić, że ubezpieczenia dobrowolne nie są tylko związane z pandemią, ale także z sytuacjami losowymi, które wcale nie przestały nam zagrażać. Coraz bardziej dynamiczne zjawiska pogodowe skłaniają do poszukiwania rozwiązań chroniących dorobek naszego życia. Zamknięcie granic oraz ewentualna kwarantanna spowodowały także zmniejszone zainteresowanie ubezpieczeniami turystycznymi.

Taka sytuacja oczywiście ma negatywny wpływ na wyniki zakładów ubezpieczeń, które zmuszone zostały do poszukiwania nowych produktów ubezpieczeniowych i wdrażania innowacji. Zagrożenia spowodowane SARS-CoV-2 skłoniły nas do większego dbania o zdrowie, co przełożyło się bezpośrednio na zwiększone zainteresowanie ubezpieczeniami zdrowotnymi i życiowymi zarówno w formie indywidualnej, jak i grupowych ubezpieczeń pracowniczych. Polisy na życie posiadają w swoim zakresie ochronę związaną z zachorowaniem na choroby zakaźne i pobyt w szpitalu z tego powodu. Zagrożenie Covid-19 znacząco zwiększyło popyt na ten rodzaj polis.

Co po pandemii?

W ciągu zaledwie kilku tygodni dokonały się olbrzymie zmiany pod względem obsługi klienta. Zakłady ubezpieczeń wprowadziły całkowicie zdalną obsługę klienta, zapewniając im pełny dostęp do produktów i usług bez wychodzenia z domu. Wprowadziły także nowe narzędzia obsługi, których do tej pory nie używały:

• Umowy bez podpisu – codziennością stało się elektroniczne przesyłanie wniosków i polis bezpośrednio z systemów obsługowych danego towarzystwa ubezpieczeniowego;
• Uproszczenie obsługi – skan dokumentu lub jego zdjęcie są wystarczające dla ubezpieczyciela. Taka forma stała się po prostu najwygodniejsza. Wzrosło zaufanie do klienta, wystarczy jego oświadczenie, bez konieczności dokumentowania wszystkiego.
• Zdalne oględziny – w wielu wypadkach, nie potrzeba już oględzin pojazdu przez rzeczoznawcę – wystarczy smartfon klienta. Zdjęcia uszkodzeń przesyłane są przez dedykowany formularz na stronę www.

Jak wiele innych branż ubezpieczenia też się zmienią. Z całą pewnością niektóre z nich będą korzystne dla klientów. Będzie szybciej i elastyczniej. Nowe rozwiązania technologiczne i uproszczenie obsługi wpłyną na upowszechnienie rynku ubezpieczeń.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat ubezpieczeń, skontaktuj się z doradcą Ama Consulting telefonicznie, mailowo lub odwiedź jedno z biur:

1. ul. Cypryjska 2G, 02-761 Warszawa

Otwarte pon. – pt. w godz. 9:00 -17:00
+48 22 742 10 75; +48 501 778 006; +48 512 985 935

[email protected]

2. ul. Strumykowa 28, 03-138 Warszawa

Otwarte pon. – pt. w godz. 10:00 -18:00
+48 500 642 071

[email protected]