Reklama

Jedno kosztowne ukłucie czy sześć darmowych, czyli szczepionkowy biznes i gra na uczuciach

19/05/2023 02:49

Kiedy rodzice mają do wyboru jedno kosztowne ukłucie lub sześć darmowych, stają na głowie, by zaoszczędzić bólu swojemu dziecku i zorganizować pieniądze na szczepionkę za którą trzeba zapłacić. Czy tak powinno być?

Chyba nie ma na tym świecie rodzica, który mogąc zaoszczędzić bólu swojemu dziecku, zrobi co w jego mocy, by tak właśnie było. „Ktoś” najwyraźniej zdał sobie z tego sprawę i zaczął wykorzystywać okazję do zarabiania w sytuacjach przez które wszystkie maluchy przejść muszą, czyli na obowiązkowych szczepieniach.

Obowiązkowe, darmowe, ale...

Po narodzinach noworodek jeszcze w szpitalu otrzymuje pierwsze iniekcje, a kolejne w 2. miesiącu życia już w przychodni. Wielu młodych rodziców sądzi, że obowiązkowe szczepienia, zgodne z Kalendarzem Szczepień, są bezpłatne i faktycznie tak jest, ale… Kiedy umawiają się na termin wizyty, która będzie ogromnym stresem zarówno dla maluszka, jak i dla nich samych, często są „z uśmiechem na ustach” informowani, że mogą dziecku zaoszczędzić bólu wybierając szczepionkę 6 w 1 czyli ograniczyć do minimum liczbę zastrzyków. Problem w tym, że to kosztuje (i to nie mało), o czym napisała do nas mama maleńkiej Kornelii:

"Niedawno urodziła nam się córka i jak to zawsze jest w takich sytuacjach, świat wywrócił się do góry nogami.

Za biedni, by normalnie żyć, za bogaci na świadczenia

Zarabiając tak naprawdę niewielkie pieniądze, słuchając opowieści polityków o ogromnym wsparciu rodzin w naszym kraju byłam pewna, że przynajmniej na start otrzymamy jakieś środki jako wyprawkę, nie mówić już o comiesięcznych świadczeniach dla Małej. I… Okazuje się, że nasze pensje, które pozwalały nam na skromne życie, są za wysokie abyśmy dostali cokolwiek! Jedyne świadczenie, które nam się należy to 500+! Do wszystkich innych przekroczyliśmy próg dochodowy!

Niestety nie mogłam karmić piersią, mleko, które je córka to wydatek ok. 100 zł tygodniowo, doliczmy nawet najtańsze pieluchy, środki czystości, ubranka (nawet te z ciucholandów, bo większość ma używanych). Skąd mamy na to wszystko brać? Polityka proporodzinna na najwyższym poziomie – bajka po prostu… Mało tego bardzo interesująco wygląda sprawa szczepień w tym kraju. Może jestem złośliwa, ale już na pierwszy rzut oka widać, że ktoś zarabia wielkie pieniądze kosztem maleńkich dzieci!

Jedna dawka = 700 zł

Byłam przekonana, że co jak co, ale szczepienia są bezpłatne! Owszem, tak NIBY jest, ale… Ostatnio byliśmy właśnie na pierwszym szczepieniu i okazało się, że mamy wybór: albo kłujemy Małą SZEŚĆ razy, albo płacimy za jedną szczepionkę 6 w 1 kwotę ok. 250!!!! Który rodzic zdecyduje się na kilka nakłuć jeśli może zaoszczędzić bólu swojemu dziecku?! Oczywiście, że kupiliśmy tę szczepionkę za 250 zł (pożyczając pieniądze, bo na tak duży niespodziewany wydatek nie byliśmy zupełnie przygotowani). A to pierwsza dawka, przed nami kolejne! Dowiedzieliśmy się też, że bardzo groźne dla maluchów są meningokoki i to ważne aby przeciwko nim je zaszczepić. Szkopuł w tym, że potrzebne są trzy dawki, a jedna to koszt… ok. 700 zł!!!!

Coś w tym wszystkim nie gra...

Po szczepieniu zaczęłam analizować jeszcze jedną kwestię – z tych płatnych szczepionek 6 w 1 są dostępne dwie: Infarix Hexa i Hexacina. Różnica w cenie jest ok. 50 zł. Lekarz uparcie polecał nam jedną z nich, ja wybrałam tę drugą zgodnie z sugestiami znajomej położnej. Zaskoczenie pediatry było wielkie, więc mogę tylko domyślać się w czym rzecz. Co ciekawe, znalazłam w internecie badania dotyczące obu tych szczepionek i… lepsze wyniki ma szczepionka, którą podaliśmy naszej córce. Dlaczego zatem lekarze wciskają tę drugą? Coś w tym wszystkim nie gra…

A najważniejsze pytanie jest proste: dlaczego muszę płacić za to, by moje dziecko nie cierpiało, chociaż oboje z mężem regularnie opłacamy składki? Dlaczego muszę pożyczać pieniądze na coś co powinno być zagwarantowane przez Państwo?! Przecież to nie średniowiecze!"

Za kilka miesięcy rodzice Kornelii znowu zapłacą za jej szczepienie, podobnie jak wielu rodziców w Polsce kierując się dobrem swoich dzieci, chcąc zaoszczędzić im stresu i bólu, co żadnym wymysłem i luksusem nie jest. Dlatego maila od mamy przesłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia i poprosiliśmy o skomentowanie tej wypowiedzi.

Ministerstwo Zdrowia komentuje:

"Gdy rodzic odczuwa przymus lub inną formę nacisku ze strony personelu medycznego podczas wizyty szczepiennej, powinien zawiadomić kierownika placówki lub wnieść skargę do rzecznika odpowiedzialności lekarskiej/pielęgniarskiej. W razie wątpliwości co do działania placówki leczniczej rodzic może zwrócić się do podmiotu, który ją nadzoruje. Jeśli jest to podmiot publiczny, powinna to być jednostka samorządu terytorialnego.

Lekarz, który sprawuje profilaktyczną opiekę zdrowotną nad dzieckiem na podstawie badania, dostarczonej dokumentacji medycznej informuje opiekuna dziecka o rodzaju szczepień obowiązkowych i zalecanych z możliwością wykorzystania odpowiednich preparatów (w czym mieści się poinformowanie o szczepionkach, za które płaci pacjent).

W opinii Ministerstwa Zdrowia nieakceptowalne jest kreowanie do rodziców przekazu o potrzebie ograniczania iniekcji, aby zminimalizować  ból podczas szczepienia lub o rzekomej szkodliwości szczepionek niskoskojarzonych lub monowalentnych, które są dostępne nieodpłatnie dla pacjentów.

Wybór czy dziecko zostanie zaszczepione szczepionkami bezpłatnymi w POZ, czy rodzic sam zakupi inną szczepionkę według wskazań lub zrealizuje szczepienie komercyjnie, należy do opiekuna.

Potwierdzamy, że szczepienia obowiązkowe są bezpłatne dla osób zobowiązanych do ich wykonania. Szczepionki, które służą do obowiązkowych szczepień ochronnych i są dostępne w POZ, kupuje minister zdrowia. Koszty ich zakupu są finansowane ze środków publicznych. Szczepionki te są skuteczne i bezpieczne".


 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do