
Za nami mecz 22. kolejki, który rozegrał się - jak zwykle - na PGE Narodowym. Legia Warszawa zmierzyła się z drużyną Widzew Łódź. Tłumy szalały na trybunach, doszło nawet do zamieszek.
W meczu 22. kolejki Legia Warszawa dzielnie walczyła z zespołem Widzew Łódź. Rozgrywka miała miejsce w piątkowy wieczór (24 lutego 2023 roku) przy Łazienkowskiej - i przy komplecie kibiców, którzy na trybunach po prostu szaleli! Ten piłkarski klasyk powrócił na Stadion Narodowy w wielkim stylu. Jeszcze przed 20.30, przed rozpoczęciem gry, na stronie gospodarzy opublikowano wymowny komunikat o treści: "Witajcie w Piekle"! Z tej okazji na trybunach usiadło aż 27,5 tysięcy osób!
Zwycięstwa w Warszawie nie ma, ale łodzianie i tak pokazali swój charakter, którego tutaj dawno nie widzieliśmy. Legioniści również zacięcie walczyli. Mecz, jak wiecie, zakończył się wynikiem 2:2. Remis to nie jest jednak klęska i zawodnicy obu drużyn dobrze wiedzą, iż czasem lepiej zremisować, niż ponieść porażkę. Warszawa czekała na ten mecz dziesięć lat. Emocji nie brakowało, tempo było ostre i szybkie już od pierwszych minut. Żaden z piłkarzy nie dał po sobie poznać, że przeraża go atmosfera. Zespoły skoczyły sobie do gardeł i po chwilowym chaosie, wszystko zaczęło się "strategicznie układać". Jeśli byliście tam i widzieliście to na żywo - wiecie, o co nam chodzi!
Zresztą, co tu pisać...Lepiej zobaczcie naszą FOTORELACJĘ!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Narodowy czy na Łazienkowskiej?!?