
Kacper Anuszewski ma 35 lat. Jak na reżysera filmowego to niewiele. W kinie „Luna” odbyła się właśnie premiera jego fabularnego filmu krótkometrażowego „Kurs”. I zachwyciła.
Film już zdobył wyróżnienie (pierwsze!) na XI Festiwalu Kina Niezależnego CK Off w Przemyślu. Film Polski tak zapowiada ową produkcję: „Mężczyzna wsiada na dworcu do taksówki. Z początku luźna rozmowa pomiędzy taksówkarzem a pasażerem zaczyna poruszać coraz bardziej osobiste tematy”. I te „osobiste tematy” robią ów film. Jest napięcie, są spięcia i dobre dialogi. I najważniejsze… dość czytelne przesłanie: w życiu nie ma nic za darmo. A o co chodzi konkretnie? No, to trzeba obejrzeć ten film. Bo jury tak motywowało swoją decyzję: „za głębokie przesłanie, umiejętne prowadzenie opowiadanej historii”.
Kacper Anuszewski potrafi opowiadać fabułę. Przymierza się do filmu pełnometrażowego, który będzie robił w przyszłym roku. Jest aktorem. Grał w teatrze, a w filmie, m.in. w serialach „Ojciec Mateusz”, „Przyjaciółki”, „Barwy Szczęścia”, „Prawo Agaty”, „Hotel 52”, „M jak Miłość” i wielu innych. Rzec można – zdolny. I tak rokuje, również (a może głównie) jako reżyser. Powodzenia!
Fot. Paweł Małaczewski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie