
Zagrali lepiej niż przed tygodniem jednak to nie wystarczyło. Legia Warszawa w bardzo kiepskim stylu pożegnała się z europejskimi pucharami.
Po fatalnym początku i dwóch bramkach straconych już w pierwszych 20 minutach wydawało się że legioniści nie będą już w stanie nic więcej zrobić. Zadowoleni z takiego wyniku piłkarz Dudelange wyraźnie odpuścili. To się szybko zemściło i kontaktowego gola w 33 minucie strzelił Kante. Legia atakowała dalej, ale brak było skutecznego wykończenia.
Po zmianie stron na boisku była już tylko jedna drużyna. Rywal postanowił się bronić, a Legia Warszawa całe drugie 45 minut atakowała, strzelała. Można było wierzyć że uda się im odrobić straty i strzelić potrzebne do awansu dwie bramki. Tym bardzie, że ataki nie były chaotyczne, prowadzone na siłę. Można było zauważyć, że pomysł na atak jakiś jest.
W 86 minucie nadzieje ponownie przywrócił Kante. Było 2:2 i jeszcze kilka minut do rozegrania. Szanse były, jednak wynik nie uległ już zmianie i przy wyniku 1:2 przy Łazienkowskiej Legia wraca do domu i już w tym sezonie do europy nie wyjedzie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie