Reklama

Losy Warszawy stoją pod znakiem zapytania. Co z komisarzem?

16/05/2020 11:29

W piątek dowiedzieliśmy się, że Rafał Trzaskowski jest nowym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski. Tym samym zastąpił on Małgorzatę Kidawę-Błońską, która zrezygnowała z walki o fotel prezydenta. W tej sytuacji pojawiło się pytanie: czy Prawo i Sprawiedliwość ustanowi komisarza dla stolicy?

Losy Warszawy nadal stoją pod znakiem zapytania, chociaż przepisy jasno mówią o tym, że prezydent miasta (w tym przypadku Rafał Trzaskowski) nie może nim być, jeżeli miałby pełnić funkcję prezydenta Rzeczypospolitej. Gdyby kandydat Platformy Obywatelskiej został wybrany na włodarza RP, jego mandat "warszawski" wygasłby przed końcem kadencji. Artykuł 132 konstytucji klarownie opisuje podobne sytuacje:

Prezydent Rzeczypospolitej nie może piastować żadnego innego urzędu, ani pełnić żadnej funkcji publicznej, z wyjątkiem tych, które są związane ze sprawowanym urzędem.

Jeżeli więc doszłoby do wygranej pana Rafała, w momencie, kiedy nie zostałby jeszcze wyznaczony nowy prezydent stolicy, tę pracę sprawowałby komisarz wybrany przez Prezesa Rady Ministrów. Do tego zagadnienia odniosła się m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prosząc liderów Platformy Obywatelskiej o wsparcie Radosława Sikorskiego, a nie Rafała Trzaskowskiego. Uważa ona, że nie można oddać miasta w ręce komisarza partii Prawo i Sprawiedliwość.

Na razie wszyscy czekają na nową datę wyborów prezydenckich. Trzaskowski będzie musiał zebrać 100 tysięcy podpisów, żeby oficjalnie zarejestrowano go na kandydata.

_{^{Fot. Wikipedia & Canva Edit}}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Krach kampanii karą za bojkot?