
Wczoraj w Wiśle, pod Warszawą, dokonano makabrycznego odkrycia. Zwłoki znaleziono, gdy dryfowały na wodzie. Co się stało?
Wczoraj informowaliśmy o działaniach, związanych z nową przeprawą w Porcie Czerniakowskim. Pisaliśmy też o awanturze sąsiedzkiej, która zmieniła się w atak ze strony jednej z sąsiadek. Poza tym kilka dni temu zmarł Krzysztof Kononowicz.
Tymczasem w dniu wczorajszym (poniedziałek, 10 marca 2025 roku) pod Warszawą dokonano makabrycznego odkrycia. Nie było jeszcze nawet godziny 14.00, kiedy w służby odebrały zgłoszenie o zwłokach w Wiśle. Sytuacja miała miejsce na wysokości Cząstkowa Mazowieckiego w powiecie nowodworskim.
Na ciało w stanie rozkładu natknęła się osoba, która przepływała tuż obok łodzią. Zwłoki zaczepione były o konar jednego z drzew. Na miejscu zjawiła się oczywiście Straż Pożarna, a także Ratownictwo Wodne z Nowego Dworu Mazowieckiego. Okazało się, że zwłoki należały do mężczyzny.
Na razie ciało pozostaje niezidentyfikowane, czyli tak zwane NN. Przetransportowano je już do Zakładu Medycyny Sądowej. Teraz postępowanie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie