Reklama

Marcin Mączyński: Nawet podczas wojny hotele działały [NASZ WYWIAD]

31/01/2021 09:02

Z Marcinem Mączyńskim, przedsiębiorcą z branży hotelowej, sekretarzem generalnym Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego rozmawia Łukasz Perzyna.

- Hotele rząd zamknął w ramach pierwszego lockdownu, teraz w ramach drugiego nie działacie już od ponad 80 dni. Mam rozumieć, że aby przeżyć takie prawie trzy miesiące przymusowego nieprzerwanego postoju, trzeba przeznaczyć na przeżycie, na płace dla pracowników, konserwacje obiektu środki, które chciało się przeznaczyć na inwestycje, jeśli oczywiście się je ma?

- Trwa walka o miejsca pracy, budowane przez lata, dla ich utrzymania przedsiębiorca poświęci każde środki, jakimi tylko dysponuje. Oczywiście, że przeznaczy je na pensje. Branża znajduje się w dramatycznej sytuacji, rzeczywiście wygląda to w taki sposób, jak Pan opisuje. Hotele objęto pierwszym lochdownem, potem drugim.

- Ale jeszcze latem dało się zarabiać?

- Żeby było sprawiedliwie, powiedzmy, że 30 procent hoteli miało niezłe wakacje, chodzi o obiekty położone na terenach nadmorskich czy nad jeziorami. Zyskiwały rzeczywiście na zakazach wyjazdów za granice, turyści wtedy zdecydowali się spędzać urlop nad polskim morzem. Ale to tylko część branży i krótki czas dobrych zarobków.

- A pozostali?

- 70 proc hoteli to głównie miejskie, kongresowe. Ponoszą straty od niemal roku, nawet wtedy, gdy lockdownu formalnie nie było, to nie organizowano spotkań ani szkoleń. 

- Takie hotele prawie od roku stoją puste?

- Rzeczywiście niebawem rok minie, odkąd ich właściciele stracili możliwość zarobkowania. Nawet jeśli rząd pozwala na przyjmowanie oficjalnych delegacji, daje to frekwencję na poziomie 8-10 proc, a bariera opłacalnej działalności jest inna. Dopiero 50 proc obłożenia daje hotelowi przychody oznaczające rentowność.

- Za dużo tych zakazów?

- W żadnym innym kraju Unii Europejskiej w trakcie pandemii nie wprowadzono równie restrykcyjnych ograniczeń wobec branży hotelarskiej.

- A hotele nie kojarzą się jakoś z zagrożeniem wirusowym, pewnie mniej, niż galerie handlowe, o których otwarciu decyzja już zapadła, chociaż masowo tłoczą się tam ludzie, cały dzień przesiadują nastolatki?

- Reżim bezpieczeństwa wypracowany przez branżę w okresie wakacyjnego otwarcia sprawił, że nie było zakażeń związanych z hotelami. Jeśli zostaniemy otwarci, zastosujemy wszelkie możliwe zasady reżimu sanitarnego. Warto pamiętać, że nawet podczas wojny hotele działały.

- Konstytucja gwarantuje swobodę działalności gospodarczej. Czy ingerowanie biurokracji państwa poprzez arbitralny zakaz ma sens? Podam przykład: piszę książkę o jednym z liderów podziemnej Solidarności z lat 80, który działał głównie na Górnym Śląsku. Chętnie bym tam z Warszawy pojechał, żeby nie przez telefon porozmawiać z jego rodziną, współpracownikami i sąsiadami, wynajął na jedną dobę pokój w hotelu w Katowicach, Jastrzębiu i Żorach ale nikt nie może mi go wynająć?

- Restrykcje jak już o tym mówiłem okazały się przesadne. 

- A pomoc rządowa?

- Pomoc rządowa średnio dla sektora hotelowego pokrywa 15 proc kosztów, poniesionych w 2019 r, ostatnim pełnym roku bez pandemii. Kryteria udzielania pomocy nie są właściwe: hotele sieciowe nie mogą z niej teraz skorzystać. Powiązania kapitałowe, jakiekolwiek, eliminują hotel z funkcjonujących już tarcz. Kwalifikują do drugiej tarczy, która jeszcze nie ruszyła. Rozszerzenie tarczy 6,0 dotyczy grudnia i stycznia, a hotele zamknięto w listopadzie ub. r. Z tarczy PFR hotele dostają pomoc za 8 mies, zamiast prawie 12 miesięcy, jakich dotyczy przestój w hotelach miejskich, funkcjonujących głównie jako kongresowe. Ich kłopoty zaczęły się wraz z początkiem pandemii a latem też nie było zysków.

- Otwieracie się teraz, chociaż rząd przymusowego zamknięcia hoteli nie zakończył?

- Otwieramy pojedyncze obiekty, to są indywidualne decyzje hotelarzy, nie mamy tak szerokiej akcji jak branża fitness, ale kto się otworzy i będzie miał kłopoty, temu będziemy pomocni. Reprezentujemy 500 hoteli. Nie mamy pospolitego ruszenia, zdajemy się na osobiste decyzje przedsiębiorców. My chcemy legalnie działać.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Susan Benson - niezalogowany 2021-02-11 16:39:40

    Witam Szanowni Państwo, Potrzebujecie pomocy finansowej? Jestem Susan Benson. Jestem pożyczkodawcą, a także doradcą finansowym. Potrzebujesz kredytu biznesowego, pożyczki osobistej, pożyczki hipotecznej lub pożyczki na realizację swojego projektu? jeśli Twoja odpowiedź brzmi tak, zalecam kontakt z moją firmą. Świadczymy wszelkiego rodzaju usługi pożyczkowe, w tym pożyczki długoterminowe i krótkoterminowe. Aby uzyskać więcej informacji, napisz do nas e-mailem: ([email protected]) i otrzymaj natychmiastową odpowiedź. Jesteśmy firmą świadczącą kompleksowe usługi finansowe i staramy się pomóc Ci spełnić wszystkie Twoje aspiracje. Specjalizujemy się w dostarczaniu strukturalnych rozwiązań finansowych dla osób fizycznych i firm w najbardziej efektywny i najszybszy sposób.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do