
To mogła być akcja jakich wiele w filmach sensacyjnych. Zaplanowana kradzież, szybkie „opchnięcie” towaru i wylot na Sycylię z pełnym portfelem. Plany pokrzyżowała policja...
Policjanci z Lesznowoli zauważyli białego nissana i przy nim dwóch mężczyzn z podejrzanymi pakunkami. Postanowili to sprawdzić. Szybko okazało się, że do auta przenoszony był towar skradziony z innych samochodów. Wśród znalezionych „fantów” były m.in. dekodery, ubrania skórzane laptop i narzędzia. Wszystko o wartości ponad 7 tys. zł.
Mężczyźni trafili do aresztu. Obaj pochodzą z Radomia.
- Jeden z nich do Polski przyjechał kilka dni temu z Sycylii, gdzie obecnie mieszka. Samochód, którym się poruszali został wynajęty w jednej z wypożyczalni. Wewnątrz niego policjanci ujawnili urządzenie przełamujące zabezpieczenie centralnego zamka w samochodach poprzez jego zagłuszanie – relacjonuje stołeczna policja i dodaje, że obaj panowie odpowiedzą za kradzież z włamaniem, a jeden z nich również za posiadanie kokainy. Przed nimi przynajmniej 3 miesiące aresztu. O ich dalszych losach zadecyduje sąd.
źródło: KSP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie