
We wrześniu ubiegłego roku zmarł 16-letni warszawiak. Przyczyną jego śmierci były dopalacze. Policja wszczęła śledztwo. Ustalono, że niedozwolone środki rozprowadzane są poprzez internet. Zamawiany były w sieci, a dostarczane przez firmy kurierskie. Sprawą zajęła się prokuratura.
Postępowanie było obszerne i skomplikowane, dlatego komendant KSP powołał specjalną grupę śledczą.
- Ustalono, że grupa przestępcza sprowadza hurtowe ilości dopalaczy oraz narkotyków, głównie z terenu wschodniej Azji przez Holandię do Polski, które następnie są przetwarzane, porcjowane i dystrybuowane za pośrednictwem sklepów internetowych. Prowadzone przez prokuratora i policjantów śledztwo doprowadziło do zatrzymania 8 członków grupy. - relacjonuje stołeczna policja.
Trzy osoby mają postawione zarzuty: przemytu, posiadania, wprowadzania do obrotu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej znacznych ilości narkotyków i dopalaczy, charakteryzujących się szkodliwością dla zdrowia konsumentów, w wyniku czego nastąpił zgon nastoletniego chłopca.
Pozostali odpowiedzą za handel narkotykami i dopalaczami.
Od marca tego roku na terenie Warszawy policjanci zabezpieczyli ok. 122 kilogramów dopalaczy i narkotyków z trzech magazynów oraz od operatorów i odbiorców przesyłek kurierskich. Ustalono, że aż 15 tys, osób zamawiało te niedozwolone substancje.
Jak informuje warszawska policja, ustalono kilkadziesiąt numerów kont bankowych, na które były przesyłane pieniądze za zakupione substancje. W trakcie przeprowadzonych czynności okazało się, że płatności za dopalacze dokonywane były również kryptowalutą.
źródło: KSP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie