
Pandemia COVID-19 nadal się "ciągnie", a nas to męczy coraz bardziej. Nic dziwnego, ta nowa rzeczywistość jest inna od tej, którą znamy.
Jak napisał Ed Yong: "Pragniemy wrócić do normalności, ale normalność do tego doprowadziła. Aby uniknąć przyszłych pandemii, o których wiemy, że nadchodzą, musimy zmagać się ze wszystkimi sposobami, którymi zawiodła nas normalność. Musimy zbudować coś lepszego."
A żeby zbudować coś lepszego w trakcie pandemii COVID-19, i aby zadbać o przyszłość, musimy poważnie zastanowić się nad tym, co my właściwie robimy. Teoretycznie każdy odpowiada za siebie i swoje wybory, ale pamiętajmy, iż istnieje coś takiego, jak odpowiedzialność zbiorowa. Co to właściwie jest?
Według WJSP jest to "zasada, według której za przewinienie danej osoby odpowiada cała grupa i to grupa powinna ponieść konsekwencje tego przewinienia". Ta definicja brzmi nieco groźnie, ale wcale nie musi taka być. Tego rodzaju odpowiedzialność od zawsze naturalna jest w przypadku np. odpowiedzialności rodziców za dziecko, żołnierzy walczących ramię w ramię i różnych grup społecznych. Kojarzy się więc to także z lojalnością, wspólnotą i solidarnością. Zbiorowa odpowiedzialność określona jest również w prawie polskim.
Jeżeli chodzi o samą pandemię, zachowanie zbiorowe/społeczne w sytuacji, w której się znajdujemy, może objawiać się poprzez przestrzeganie wprowadzonych restrykcji, tj. dystans, noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk. Ograniczenie kontaktów międzyludzkich - gdyby przestrzegane przez wszystkich - mogłoby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa lub je opóźnić, jak w tamtym roku wyjaśniał PAP biolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, dr Rafał Mostowy czy inni naukowcy. To można śmiało nazwać przedkładaniem interesu innych, nad swój. To branie odpowiedzialności za ludzi, których nawet nie znamy, bez narażania własnego zdrowia i życia.
IV fala to praktycznie kwestia czasu. Wielu lekarzy mówi o tym, że należy pospieszyć się ze szczepieniami przeciwko COVID-19. A ponieważ do wytworzenia odporności po szczepieniu potrzeba około pięciu tygodni + liczba zakażeń może podskoczyć nawet we wrześniu 2021 roku, może warto byłoby zainteresować się walką już teraz, póki jest na to czas? Teoretycznie, bo w praktyce - według specjalistów - na wytworzenie odporności organizmu może być już za późno...
Co w takim razie robić? Wiceminister zdrowia i lekarz Waldemar Kraska jakiś czas temu sam mówił, że tak czy siak szczepienia są jedyną metodą na ochronę przed chorobą.
Mimo to program szczepień w Polsce zwalnia...
Masz newsa z Warszawy? Napisz do nas: [email protected]
Fot. Unsplash/Mufid Majnun/Edit: Canva
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie