
Paweł Tanajno został zatrzymany przez stołecznych policjantów w zeszłą sobotę, podczas odbywającego się protestu przedsiębiorców. Powodem ma być naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Co na to adwokat kandydata na prezydenta?
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak poinformował opinię publiczną, że Tanajno miał dopuścić się naruszenia nietykalności cielesnej policjantów w dwóch różnych miejscach. Doprecyzował, że czyn ten polegał m.in. na popychaniu i szarpaniu mundurowych.
Inną wersję zdarzenia przedstawił jednak adwokat Pawła Tanajno, Jacek Wilk, na antenie TVN24. Pełnomocnik zatrzymanego opowiedział, że gdy manifestacja dobiegła końca, policja otoczyła jego klienta i kilku dziennikarzy. Pan Tanajno miał pytać, czy zostaje zatrzymany, a gdy nie otrzymał odpowiedzi, starał się wydostać z kordonu. Właśnie wtedy faktycznie go zatrzymano.
To on fizycznie został przytrzymany, a nie odwrotnie. Nie ma żadnych uzasadnionych powodów, żeby stawiać mu zarzut naruszenia nietykalności. Taki zarzut można postawić osobie działającej z zamiarem umyślnym.
Wilk podkreślał również, że istnieją nagrania, potwierdzające konkretny bieg wydarzeń. Prawnik złożył w związku z tym zażalenie na decyzję o zatrzymani, aczkolwiek sąd ją odrzucił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie